- Główne polskie indeksy giełdowe kończą tydzień na minusie
- Grupa Azoty (WA:ATTP) zmaga się z zadłużeniem i generuje straty
- PKP Cargo (WA:PKPP) musi wprowadzić program naprawczy
- Sprawdź naszą wyjątkową promocję na narzędzie Investing Pro dostępną w tym miejscu
W zeszłym tygodniu byliśmy świadkami zwiększonej zmienności na polskim oraz światowym rynku giełdowym, czego ostatecznym efektem jest trwająca głęboka przecena, która jednak zdołała wyhamować w ostatnich dniach. Powodem spadków są obawy o recesję w USA oraz zwiększenie napięcia na Bliskim Wschodzie i groźba eskalacji konfliktu. W tych warunkach makroekonomicznych nadspodziewanie dobrze radzą sobie notowania Grupy Azoty (+ 5,63% w zeszłym tygodniu), która zmaga się w poważnymi problemami finansowymi oraz realną groźbą bankructwa. Uwaga inwestorów skierowana jest również na PKP Cargo, która jako kolejna spółka kontrolowana przez Skarb Państwa mierzy się z szeregiem wyzwań czego efektem jest zapowiedź głębokiej restrukturyzacji i zwolnieniami sięgającymi nawet 30% stanu osobowego. W tym przypadku kurs akcji zalicza spadki wraz z szerokim trendem obserwowanym na całym GPW, co jednak nie zmienia faktu, iż spółka utrzymuje się w długoterminowym trendzie wzrostowym.
Co dalej z Grupą Azoty?
Problemy finansowe Grupy Azoty to nie jest tak na prawdę nowa sytuacja, co pokazują wyniki kwartalne spółki wskazujące na regularne generowanie straty od ostatniego kwartału 2022 roku.
Rysunek 1. Zysk netto Grupa Azoty, źródło: InvestingPro
Jednym z kluczowych problemów bieżących spółki jest rosnące zadłużenie, które aktualne wynosi 10 mld zł. Jest ono bezpośrednio związane z nową inwestycją pod budowę fabryki Polimerów w Policach, która w dalszym ciągu nie została uruchomiona. Aktualny zarząd o obecna sytuację wini poprzednią ekipę i oskarża ją o niegospodarność oraz przeinwestowanie, a więcej konkretów może zostać przedstawione po przeprowadzeniu audytów. Tak czy inaczej niezbędna będzie restrukturyzująca, która obejmować będzie cięcie kosztów, głównie zatrudnienia, oraz negocjacje z wierzycielami. Od tych działań oraz możliwej pomocy Skarbu Państwa, która jednak nie jest prosta i obwarowana wieloma warunkami będzie zależeć dalszy los spółki i tym samym jej notowań. Rynek wydaje się nie dyskontować skrajnego scenariusza upadku spółki, o czym świadczy lokalne odbicie notowań.
Rysunek 2. Notowania Grupa Azoty
Nie można jednak mówić jeszcze o zmianie długoterminowego trendu spadkowego, co będzie możliwe dopiero przy ewentualnym wyjściu powyżej kluczowego oporu zlokalizowanego w rejonie cenowym 20,50 zł za akcję.
PKP Cargo stoi przed trudnymi decyzjami
Wraz z wybuchem wojny na Ukrainie przez mniej więcej rok spółka PKP Cargo zanotowała wzrost przychodów oraz tym samym również zysków netto. Było to spowodowane zwiększonym zapotrzebowaniem na transport węgla wraz z nałożeniem sankcji na rosyjskie dostawy. Dobra koniunktura jednak przeminęła a kłopoty finansowe spółki jeszcze się pogłębiły wracając do niekorzystnego trendu w zakresie rentowności obserwowanego jeszcze przed 2022 rokiem.
Nowy zarząd po przeanalizowaniu sytuacji stara się wdrożyć plan naprawczy, którego podstawą ma być drastyczna redukcja zatrudnienia nawet o 1/3 czy obcięcie części elementów wynagrodzenia, co ma być realizowane wraz z lipcową wypłatą. Te działania plus zdobycie kontraktów na przewozy dla kopalni Bogdanka (WA:LWBP) oraz ArcelorMittal, łącznie na 15 milionów ton pracy przewozowej oraz możliwe uzyskanie rekompensaty od Ministerstwa Aktywów Państwowych za “decyzję węglową” mają być fundamentem procesu uzdrawiania sytuacji w spółce.
Spoglądając na notowania nie widać negatywnego sentymentu, a trend wzrostowy pomimo ostatniego korekty jest utrzymany;
Rysunek 3. Analiza techniczna PKP Cargo
Obecnie strona popytowa zdołała wybronić strefę połączenia poziomu wsparcia oraz linii trendu wzrostowego, która wypada w rejonie cenowym 18 zł za akcję. Ten obszar stanowi główny punkt odniesienia, którego przełamanie może być sygnałem próby pogłębienia ruchu w kierunku południowym.