Waluta brytyjska pozostaje mocna w oczekiwaniu na rozwój wydarzeń w Wielkiej Brytanii. Wczoraj marszałek brytyjskiego parlamentu odrzucił wniosek o ponowne głosowanie nad umową ws. Brexitu uzgodnioną w zeszłym tygodniu z Unią Europejską. Dzisiaj wieczorem powinno być jednak jasne czy uda się doprowadzić do wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii z końcem października, bowiem parlament wypowie się zarówno w kwestii ogólnych założeń samego porozumienia oraz możliwości natychmiastowego inkorporacji umowy do brytyjskiego prawa. Nadzieje na pozytywne zakończenie całego procesu sprzyjają utrzymaniu siły funta. GBP/USD znajduje się niewiele poniżej październikowego maksimum lokalnego, które wyznacza opór w rejonie 1,3010.
Spadek ryzyka bezumownego Brexitu oraz łagodniejszy ton amerykańskiego prezydenta w kwestiach handlowych pozytywnie wpływają na sentyment rynkowy. Rentowności amerykańskich 10-latek wyhamowały spadki w październiku i powróciły powyżej poziomu 1,7%. Równocześnie indeks dolara po nieudanej próbie wyjścia na nowe maksima zniżkuje, co także wpływa pozytywnie na bardziej ryzykowne aktywa. Amerykański indeks S&P 500 powrócił wczoraj ponownie powyżej granicznego poziomu 3000 pkt., natomiast generalnie można zaobserwować lepsze nastroje na zagranicznych rynkach akcji. Kluczowym pytaniem pozostaje to czy taki stan rzeczy ma szanse się dłużej utrzymać?
Na rynku krajowym dziś poznaliśmy kolejną porcję danych z polskiej gospodarki, tym razem odnośnie sektora budowlanego. Produkcja budowlano-montażowo wzrosła we wrześniu o 7,6% w skali roku wobec oczekiwanych 6,6% w skali roku. W październiku wzrósł także wskaźnik koniunktury gospodarczej GUS do 101 pkt., co stanowi pozytywny symptom. Dziś złoty pozostaje nieco słabszy względem euro czy złotego, co może mieć także związek z lekkim umocnieniem waluty amerykańskiej.
USD/PLN lekko odreagowuje ostatnie silne spadki, co ma związek z umocnieniem waluty amerykańskiej. Kurs w dalszym ciągu utrzymuje się poniżej kluczowych średnich kroczących EMA w skali H4 (50-, 100- i 200-okresowej) oraz chmury ichimoku, co jak na razie ogranicza skalę korekty wzrostowej. Najbliższy geometryczny poziom oporu wynikający ze zrównania się korekt znajduje się na poziomie 3,8525.
EUR/GBP znajduje się w ciekawym punkcie. Kurs dotarł wczoraj w okolice linii poprowadzonej po minimach lokalnych począwszy od marca 2019 roku, która aktualnie wyznacza wsparcie w okolicy 0,8575. Z technicznego punktu widzenia przełamanie tej linii otworzy drogę do pogłębienia spadków w obszar wsparcia w rejonie 0,8470/95, czemu sprzyja układ średnich kroczących EMA (50-, 100- i 200-okresowej) w skali D1. W przeciwnym wypadku możliwe jest lekkie odreagowanie silnego ruchu spadkowego z października tego roku.