EUR/USD
Kontynuację osłabiania dolara oglądaliśmy w minionym tygodniu na rynkach głównych par i właśnie ruch tej waluty miał główny wpływ na trendy tych instrumentów. Patrząc jednak na krótkoterminowy, techniczny obraz indeksu dolarowego wydaje się, iż na przestrzeni najbliższych sesji można oczekiwać kontry strony popytowej na rynku dolara, co moim zdaniem powinno doprowadzić do co najmniej kilkudniowej korekty oglądanych od 23 mają spadków. W przypadku realizacji takiego scenariusza, wpływ umacniającego się dolara na trendy głównych par powinien być znaczący.
Jeśli chodzi o rynek eurodolara, to w minionym tygodniu wzrosty tej pary były kontynuowane, jednak skala tego ruchu nie była oszałamiająca. Przyczyną takiego stanu, jest płaski rynek euro, gdzie od kilku tygodni znajdujemy się w trendzie bocznym (cenowy indeks euro). Z technicznego punktu widzenia, jak widać to szczególnie dobrze na drugim z powyższych wykresów, testowana jest obecnie górna część ważnej strefy oporów czemu towarzyszą lokalne, negatywne dywergencje na oscylatorach liczonych dla danych intraday oraz umiarkowane wykupienie na danych dziennych. Tym samym ryzyka korekty spadkowej na EUR/USD w drugiej części tygodnia zaczęły się zwiększać, jednak póki co nie ma to większego wpływu na zachowanie inwestorów. Wydaje się jednak, że im bliżej będziemy środowego posiedzenia FED, tym nerwowość inwestorów będzie wzrastać, a to powinno wpłynąć na chęć realizacji zysków z długich pozycji. Dla mnie pierwszym sygnałem rozpoczęcia korekty byłoby przełamanie najbliższego wsparcia usytuowanego na 1,3280. W takim przypadku oczekiwałbym ruchu co najmniej do strefy 1,320-1,3180, gdzie znajdują się już bardziej istotne wsparcia. Jeśli w tym miejscu korekta na indeksie dolara będzie już mocno zaawansowana, to na EUR/USD ww. poziomy mogą być maksymalnym zasięgiem spadków. Aby scenariusz wzrostowy, który wcale nie jest w szerszym terminie na EUR/USD pewny, mógł być realizowany ewentualne korekcyjne zejście kursu ww. pary nie może być moim zdaniem większe, aniżeli do 1,3070, gdzie znajdują się ważne wsparcia. Ich geneza została pokazana na drugim z powyższych wykresów.
EUR/USD
WSPARCIE
OPÓR
Najbliższy
1,3280
1,3350
Istotny
1,3180
1,3450
USD/CHF
Dotarcie do ważnych wsparć kreślonych na danych intraday usytuowanych między 0,92 a 0,9160, to najważniejsze, techniczne wydarzenie minionego tygodnia na rynku USD/CHF. Patrząc na strukturę trwających od 22 maja spadków (dane intraday) wydaje się, że jest już w całości a co najmniej w większości wypełniona. Dodatkowo na tych samych danych widzimy wyraźne, pozytywne dywergencje na wskaźnikach impetu, a to oznacza, że ryzyko większej, wzrostowej korekty stało się istotne. Reakcje inwestorów na ten stan widać już na krótkoterminowych wykresach omawianej pary, gdzie na przestrzeni ostatnich sesji zaczęliśmy się dość wyraźnie odbijać od ww. wsparć. Moim zdaniem można zakładać, że większa korekta wzrostowa na wykresie USD/CHF już się rozpoczęła. Jej modelowym celem powinna być strefa 0,940-0,9485, której genezę pokazałem na drugim z powyższych wykresów. Maksymalny zasięg takiej korekty, to moim zdaniem poziom 0,9570, gdzie znajduje się 61% zniesienie ostatnich spadków. Co mogłoby „pogrzebać” scenariusz z rozpoczynającym się z obecnych poziomów cenowych większym odbiciem ? Moim zdaniem spadek poniżej 0,91, na który jednak póki co się nie zanosi.
USD/CHF
WSPARCIE
OPÓR
Najbliższy
0,9160
0,9400
Istotny
0,9100
0,9485
GBP/USD
Wyraźne wejście w istotną strefę oporów prezentowaną w poprzednich raportach oglądaliśmy w minionym tygodniu na rynku GBP/USD. Jeśli trwający od połowy marca wzrost ma być średnioterminową korektą wzrostową, to obecne ceny są modelowym miejscem dla jej zakończenia. Na obecnym etapie wzrostu aktywności strony podażowej nie widać, jednak trend w drugiej części tygodnia stał się bardziej zmienny, a to często jest pierwszym sygnałem zbliżającej się korekty. Szybkie wskaźniki trendu na ostatniej sesji minionego tygodnia dały już sygnały sprzedaży i rynek musiałby powrócić ponad 1,5738 aby je zanegować. Patrząc na strukturę ostatnich wzrostów, nie wydaje się ona moim zdaniem wypełniona, a do takiego stanu brakuje sekwencji spadek - wzrost z możliwością pokonania szczytu z minionego tygodnia. Jeśli taki scenariusz miałby być realizowany, to obecne cofnięcie nie powinno być głębsze aniżeli do okolic 1,550. Kluczowe wsparcia znajdują się natomiast w strefie 1,5450-1,5350, której genezę pokazałem na drugim z powyższych wykresów.
GBP/USD
WSPARCIE
OPÓR
Najbliższy
1,5500
1,5738
Istotny
1,5350
1,5800
USD/JPY
Tylko do dolnej części prezentowanej w ostatnim raporcie strefy oporów zdołało dotrzeć odbicie na rynku USD/JPY, po czym zanotowaliśmy mocny spadek z przebiciem ostatnich minimów włącznie. Jak widać na drugim z powyższych wykresów kurs USD/JPY wybił się dołem z formacji kończącego trójkąta rozszerzającego się, a to oznacza, że średnioterminowa korekta na tym rynku stała się faktem. Moim zdaniem modelowym celem dla takiej korekty jest strefa 91,0-90,50, której genezę pokazałem na drugim z powyższych wykresów. Poziom obrony dla scenariusza spadkowego realizowanego już z obecnych poziomów ustawiłbym nieco powyżej 97,0. Ewentualne pokonanie ww. poziomu sugerowałoby ponowny ruch do okolic 99,00-100,70, gdzie znajdują się istotne opory.
USD/JPY
WSPARCIE
OPÓR
Najbliższy
91,00
97,00
Istotny
90,50
100,70
Tomasz Marek
EFIX Dom Maklerski SA