W środę głównym wydarzeniem dla rynku walutowym było spotkanie FOMC oraz konferencja nowej szefowej Fed J. Yellen. Uwaga rynku skupiała się na odświeżonym forward guidance, który według założeń członków Komitetu ma dostarczyć więcej i lepszych informacji jakościowo niż w przyszłości. Dodatkowo podkreślono, że pogoda nie jest jedynym czynnikiem osłabiającym wzrost w I kwartale, dlatego większość członków FOMC uważa, że wpływ pogody zaniknie w II kwartale.
W konsekwencji powróciło zainteresowanie amerykańskim dolarem, co przełożyło się na silną deprecjację kursu EUR/USD w okolice minimów 1,3809 USD. Sił na wyraźniejszy ruch w dół jednak już zabrakło. Dziś od rana kurs EUR/USD oscyluje w okolicach 1,3834. Niemniej dolar w dalszym ciągu może umacniać się w relacji do euro.
Nowe założenia Fedu
Inwestorzy z komunikatu FOMC i konferencji szefowej Fed Janet Yellen dowiedzieli się, że stopy procentowe zaczną rosnąć w USA ok. pół roku po zakończeniu przez Fed programu zakupów obligacji na rynku. W praktyce oznaczałoby to podwyżkę stóp w pierwszej połowie 2015 roku. Ponadto komitet weźmie pod uwagę więcej zmiennych i danych przed decyzją o podniesieniu stóp procentowych, niż tylko poziom stopy bezrobocia. Stąd także decyzja o spojrzeniu na większą ilość czynników opisujących sytuację na rynku pracy. W swojej najnowszej prognozie Fed skorygował w dół prognozę wzrostu gospodarczego USA w 2014 roku do 3,0 proc. z 3,2 proc. Bezrobocie ma spaść na koniec roku do 6,1-6,3 proc. W grudniu Fed prognozował, że spadnie do 6,3-6,6 proc. Obecnie stopa bezrobocia wynosi 6,7 proc. Zgodnie z oczekiwaniami Federalny Komitet Otwartego Rynku (FOMC) podjął decyzję o kontynuacji ograniczania miesięcznych zakupów obligacji (QE3). Rezerwa Federalna obcięła wartość kupowanych miesięcznie obligacji w ramach programu QE3 o kolejne 10 mld USD do 55 mld USD. Decyzja została przegłosowana stosunkiem głosów 8:1.
Z technicznego punktu widzenia, notowania EUR/USD odbijają się od psychologicznego poziomu 1,38 USD. Potencjalne odreagowanie może sięgnąć do 1,3852. Niemniej w szerszym horyzoncie czasu to dolar powinien zyskiwać na wartości. Przełamanie najbliższego wsparcia 1,3810 oznaczałoby test 1,3710.
Z formacji trójkąta wyłamały się wczoraj notowania USD/CHF. Obecnie kurs testuje ważną strefę oporu na wysokości 0,8823-0,8831. Po tak silnej zwyżce kursu przełamanie tej bariery podażowej „z marszu” będzie bardzo trudne. Tym samym, w najbliższych godzinach handlu spodziewamy się raczej korekty spadkowej do 0,8804. Zejście kursu poniżej tego pułapu może oznaczać głębszą korektę do 0,8758.
Krzysztof Wańczyk