EUR/USD - możliwy nowy szczyt, silny opór na 1.1825 USD
Z dna sprzed kilku dni (patrz szara elipsa) widoczna jest na razie
3-falowa struktura, która powinna prze-kształcić się do środy (decyzja
FED) w 5-falowy układ. Obecne cofnięcie powinno być lokalną korektą
(podfala 4-ta). Po zakończeniu korekty możliwe jest niewielkie
przekroczenie poziomu 1.18 USD. Bardzo silna bariera jest w rejonie
1.1825 USD. W dalszej perspektywie po nieudanej próbie przełamania tego
oporu może dojść do poważnego przesilenia.
Sygnał sprzedaży pojawi się przełamaniu od góry wsparcia w rejonie
1.1718 USD. Celem może być wsparcie w rejonie 1.1530 USD. Po przebiciu
tego poziomu otworzy się droga do przeceny na sierpniowe dno na poziomie
1.13 USD.
Indeks dolara - końcówka fali C
Spadki ze szczytu z połowy sierpnia rozwinęły się w układ A-B-C. Indeks
dolara jest słabszy od pary USD/EUR gdyż dołek z końca sierpnia został
przekroczony wcześniej i mocniej. W dalszej perspektywie do decyzji FED
(środa 26 września, oczekuje się podwyżki stóp procentowych o 25 punktów
bazowych) możliwe są spadki w ramach fali C.
Zniesienie Fibo 38% 6-miesięcznej fali wzrostowej znajduje się na
poziomie 93.50 USD, nieznacznie niżej jest jeszcze wsparcie w okolicy
93.15-93.40 USD. Próba przełamania tych wsparć może się nie udać. Potem
powinniśmy zobaczyć umocnienie dolara. Trwałe przełamanie oporu w
rejonie 94.40 USD może wygenerować sygnał powrotu na sierpniowe maksimum
(96.84 USD).
USD/PLN - krótki i długi termin
W krótkiej kilkusesyjnej perspektywie dolar może się osłabić. Silne
wsparcie jest w rejonie 3.64-3.65 PLN. Próba jego przełamania może się
nie udać. W dalszej perspektywie możliwe jest większe kilkutygodniowe
odbicie. Możliwe, że wrócimy w rejon sierpniowego szczytu. Eurodolar
powinien być wtedy w okolicy sierpniowego dna.
W długim kilkumiesięcznym terminie gdy zakończy się spadkową korektę z
sierpniowego szczytu (może mieć ona złożony kształt) możliwa jest
kolejna fala wzrostów, która może potrwać kilka miesięcy i dotrzeć w
rejon 4.13-4.28 PLN.
SP500 - możliwy kolejny szczyt, krytyczne wsparcie na 2915 pkt.
W czwartek doszło do przebicia silnego oporu w okolicy 2915 pkt. Nowe
maksimum wypadło w piątek na poziomie 2946 pkt. Obecne cofnięcie jest w
mojej ocenie korekcyjne. Powinno się ono zakończyć z zapasem powyżej
poziomu 2915 pkt. Potem można spodziewać się kolejnego ruchu w górę.
Celem obecnej fali wzrostowej może być psychologiczny opór na poziomie
3000 pkt. Czynnikiem ryzyka jest środowa decyzja FED.
Ropa - rolowanie kontraktów
Na sesji w dniu 24 września kontrakty CFD zostały „zrolowane” do
kolejnej serii kontraktów giełdowych. Różnica w wycenie z poprzednią
serią kontraktów wyniosła 0.65 USD. W takim razie opory i wsparcia
należy podnieść o 0.7 USD (patrz zielony prostokąt).
Opór w okolicy 71.10 USD (po przeskalowaniu) nie został przebity. Można
rozważać 2 scenariusze. Pierwszy wzrostowy (niebieska linia) będzie
realizowany po przełamaniu przeskalowanego oporu w rejonie 71.10 USD.
Drugi spadkowy (czerwona linia) gdy dojdzie do przełamania
przeskalowanego wsparcia w okolicy 69.85 USD oraz 68.30 USD. Wtedy
możliwy jest jeszcze powrót do wsparcia w okolicy 67.00 USD. Po obronie
tego wsparcia będzie można liczyć na kolejną falę wzrostów, jej celem
będzie lipcowy szczyt.
Złoto - słabość
Niewielkie umocnienie dolara przełożyło się na duże spadki na złocie,
które cofnęło się aż do wsparcia w rejonie 1191 USD. W krótkim terminie
możliwy jest powrót do oporu w rejonie 1206 USD. Przebicie tej bariery
mogłoby otworzyć drogę na bardzo silną barierę w okolicy 1215 USD.
Podobnie jak na eurodolarze możliwe jest potem przesilenie i w dłuższej
kilkutygodniowej perspektywie złoto może wrócić w rejon sierpniowego
dna.
Sławomir Dębowski
Prezentowany komentarz został przygotowany w celach informacyjnych i nie
stanowi rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra
Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715)
oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z
późn. zm.). Przedstawiony raport jest wyrazem wiedzy i poglądów autora
według stanu na dzień sporządzenia i w żadnym wypadku nie może być
podstawą działań inwestycyjnych.
Inwestorzy powinni mieć swoją własną ocenę co do właściwości i celowości
inwestowania w którykolwiek z wymienianych instrumentów finansowych,
opartą na analizie danego instrumentu, ryzyka z nim związanego, ich
własnej strategii inwestycyjnej oraz przy uwzględnieniu ich sytuacji
prawnej, podatkowej i finansowej.