Notatki z czerwcowego posiedzenia FOMC potwierdziły, że w najbliższym czasie Fed przyjmie postawę wyczekiwania i monitorowania danych napływających z amerykańskiej gospodarki, jako, że były one mieszane. Z jednej strony wskazywały na wzrost aktywności gospodarczej w drugim kwartale tego roku a z drugiej na spadek zatrudnienia. W opinii członków FOMC konieczna będzie analiza wskaźników makro napływających po znanym już rezultacie czerwcowego referendum, w którym Brytyjczycy zagłosowali za wyjściem z Unii Europejskiej zanim podejmą kolejne działania mające na celu ograniczenie luźnej polityki monetarnej. Decydenci z Fedu chcą mieć pewność przed kolejną podwyżką stóp procentowych, że wzrost gospodarczy przyspiesza, gdyż obawiają się również konsekwencji ewentualnego Brexit’u na koniunkturę w USA i kondycję światowej gospodarki. Oczekiwania rynkowe odnośnie kolejnej podwyżki stóp procentowych w USA przeniosły się na kolejny rok. Na chwilę obecną wydaje się mało prawdopodobne, żeby nawet dobre piątkowe dane z rynku pracy istotnie zmieniły te oczekiwania w obliczu utrzymującej się niepewności na rynku, wskaźnika inflacji bazowej PCE poniżej 2,0% oraz spadających oczekiwań inflacyjnych. Daniel Tarullo z Fed powiedział w dniu wczorajszym, że bank centralny powinien poczekać na więcej sygnałów, że inflacja utrzymuje się blisko celu na poziomie 2,0% zanim zdecyduje się na kolejny wzrost kosztu pieniądza. Co więcej zasugerował, że mając na uwadze bardzo niski poziom stóp procentowych w USA, Fed ma ograniczone narzędzia do działania w sytuacji, gdy tempo wzrostu gospodarczego spowolni. Amerykańskie indeksy akcji pozytywnie zareagowały na brak perspektyw co do rychłej podwyżki stóp procentowych. Waluta amerykańska osłabiła się z kolei w reakcji na publikację minutek FOMC, jednak wcześniej istotnie zyskiwała na wartość w reakcji na zaskakująco dobry odczyt indeksu aktywności w sektorze usług. Kurs eurodolara w reakcji na lepszy odczyt wskaźnika PMI dla usług zniżkował w rejon 1,1035.
Polityka ‘wait&see’ wydaje się także najlepszą strategią obecnie dla RPP. W dniu wczorajszym pod przewodnictwem Adama Glapińskiego decyzją Rady stopy procentowe zostały utrzymane na niezmienionym poziomie. Choć prognozy dotyczące inflacji i wzrostu gospodarczego na 2016 roku zostały obniżone, to członkowie Rady w spodziewają się stopniowego wzrostu cen i PKB w kolejnych latach. Zwrócono uwagą, że czynnikiem ryzyka dla aktywności gospodarczej w Polsce pozostaje niepewność związana z kondycją gospodarki światowej, w tym potencjalnym Brexit’em. Jak na razie jednak w środowisku bezinflacyjnym i utrzymującego się wzrostu gospodarczego na zadawalającym poziomie Rada nie myśli o dalszych obniżkach stóp procentowych. Notowania EURPLN pozostawały wczoraj bardzo stabilne, więc bez wyraźnego pogorszenia sentymentu dalsze wzrosty na tej parze mogą być ograniczone.
Eurodolar ponownie handlowany jest w rejonie 1,1080. Najprawdopodobniej notowania EURUSD utrzymają się w zakresie 1,1020-1,1185 do czasu publikacji piątkowego raportu z Departamentu Pracy w USA. Dziś poznamy natomiast bezrobocie tygodniowe oraz dane prywatnej firmy ADP dotyczące zatrudnienia w sektorze prywatnym USA, co powinno wesprzeć notowania USD w sytuacji pozytywnego odczytu. Konsensus rynkowy zakłada bowiem, że zgodnie z raportem ADP w czerwcu powstało 159 tys. nowych miejsc pracy poza rolnictwem wobec 173 tys. w poprzednim okresie. Dobre dane mogą sprzyjać powrotowi eurodolara w okolice 1,1014, gdzie obecnie przebiega 61,8% zniesienia Fibo całości impulsu wzrostowego z poziomu 1,0907. Podczas czwartkowej sesji zostanie opublikowany także protokół z ostatniego posiedzenia ECB.
EURGBP odreagowuje ostatnie silne wzrosty, w czym pomocne są lepsze od prognoz dane o produkcji przemysłowej z Wielkiej Brytanii. Skala odreagowania powinna być jednak nieduża, gdyż sentyment do waluty brytyjskiej pozostaje słaby a sytuacja techniczna na wykresie sprzyja stronie popytowej. Wsparcie wyznacza wczorajsze minimum dzienne na poziomie 0,8489. Techniczny obraz wskazuje na możliwość kontynuacji wzrostów w okolice geometrycznej strefy oporu w rejonie 0,8668-0,8706, gdzie znajduje się 200% zniesienie zewnętrzne całości spadków z poziomu 0,8116 na 0,7564 oraz 61,8% zniesienia Fibo całości fali spadkowej zapoczątkowanej w grudniu 2008 roku.
Na parze USDPLN obserwujemy tendencje wzrostowa. Zgodnie z japońską techniką inwestycyjna para znajduje się powyżej chmury ichimoku oraz linii kijun i tenkan, co sprzyja podtrzymaniu wzrostów. Najbliższe wsparcie w postaci tenkan sen wyznacza poziom 3,9922 w skali dziennej. W przypadku utrzymanie wspomnianego wsparcia para powinna podjąć próbę testu wczorajszego maksimum 4,0322. Z kolej zejście poniżej linii tenkan zaowocuje powrotem do kijun sen, która z kolei wyznacza wsparcie na poziomie 3,9559.