Od początku tego tygodnia na rynku walutowym dominuje większa zmienność, pomimo braku kluczowych pozycji w kalendarium. Rynki od wczoraj żyją kwestią zamieszania politycznego wokół prezydenta Trump’a, co przełożyło się na nieco słabsze nastroje na zagranicznych rynkach akcji, gdyż stawia pod znakiem zapytania kwestie związane ze sprawnym przeprowadzeniem reformy podatkowej w USA. W dzisiejszym kalendarium dominują publikacje z brytyjskiego rynku pracy i strefy euro dotyczące inflacji. Wieczorem poznamy wstępne odczyty dotyczące tempa zrostu gospodarczego w Japonii w pierwszym kwartale tego roku.
Eurodolar znalazł się dziś po raz pierwszy od listopada 2016 roku powyżej poziomu 1,1100. Wsparciem dla euro pozostają dobre dane makroekonomiczne napływając ze strefy euro, które nie będą mogły być niezauważone przez Europejski Bank Centralny. Kluczowe dla dalszych losów wspólnej waluty będzie więc to czy EBC zdecyduje się na zmianę wytycznych dotyczących parametrów polityki pieniężnej w najbliższych tygodniach. Dzisiaj zostaną opublikowane dane o kwietniowej inflacji CPI w strefie euro. Konsensus rynkowy zakłada, że zarówno inflacja CPI, jak i inflacja bazowa w skali roku ustabilizują się odpowiednio na poziomie 1,9% i 1,2% rok do roku. Z kolei presja na dolara utrzymuje się od czasu publikacji piątkowych danych o inflacji CPI. Na chwilę obecną wydaje się jednak mało prawdopodobne to by Rezerwa Federalna zboczyła z obranej ścieżki podwyżek stóp procentowych w tym roku. Wczorajsze dane o produkcji przemysłowej z USA stanowiły potwierdzenie tego, że obserwowane w pierwszym kwartale tego roku spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego w USA było przejściowe. Produkcja przemysłowa wzrosła w kwietniu o 1,0% w ujęciu miesięcznym wobec oczekiwanego wzrostu o 0,3% m/m. Po ustanowieniu nowego lokalnego szczytu na eurodolarze w dniu dzisiejszym można zaobserwować korektę ostatnich silnych wzrostów na tej parze. Notowaniom nie udało się jak na razie dłużej utrzymać powyżej 100-okresowej średniej EMA w skali tygodniowej. Trwałe wyjście powyżej tego oporu stałoby się silnym impulsem prowzrostowym dla eurodolara.
Na rynku krajowym dzisiaj o stopach zadecyduje Rada Polityki Pieniężnej. Konsensus rynkowy zakłada, że główna stopa procentowa zostanie utrzymana na poziomie 1,5%. Najprawdopodobniej utrzymane zostanie także obecne nastawienie w polityce monetarnej ze względu na brak silnej presji inflacyjnej i ryzyka przekroczenia celu inflacyjnego w średnim terminie. Nie zmienia to jednak faktu, że tempo wzrostu gospodarczego w Polsce wyraźnie przyśpiesza. Zgodnie ze wstępnym szacunkiem GUS PKB Polski w pierwszym kwartale tego roku wzrósł do 4,0% r/r. Pozytywne zmiany w polskiej gospodarce zapewne nie umkną uwadze członków Rady, jednakże oczekiwania odnośnie podwyżek stóp procentowych w Polsce powinny być tonowane przez Glapińskiego. Dobry sentyment do polskiej waluty utrzymuje się w tym tygodniu.
Eurodolar ustanowił dziś nowe maksimum lokalne w rejonie 1,1120, jednakże utrzymanie powyżej poziomu 1,1100 okazało się krótkotrwałe. Aktualnie para koryguje silne wzrosty zapoczątkowane w miniony piątek. 23,6% zniesienia Fibo wyznacza geometryczne wsparcie w okolicy 1,1055, natomiast silniejsze wsparcie znajduje się dopiero w rejonie 1,1013/20, gdzie przebiega 38,2% zniesienia Fibo i poprzedni lokalny szczyt z 7.V.2017 roku. Niższe poziomy cenowe mogą zachęcić do ponownej aktywności stronę popytową, która jak na razie dominuje na tej parze. Silny opór w drodze do dalszych wzrostów wyznacza 100-okresowa średnia EMA w skali tygodniowej w rejonie 1,1110.
USD/JPY znajduje się w fazie korekty ostatniego impulsu wzrostowego rozpoczętego z poziomu 108,12 jenów za dolara. Para jest coraz bliżej istotnej strefy wsparcia w rejonie 111,95-112,07 wyznaczonej przez 38,2% zniesienia Fibo całości wspomnianej fali wzrostowej, zbiegających się średnich kroczących EMA (50- i 100-okresowej) oraz poprzednich dołków/szczytów lokalnych. Wspominany rejon może ponownie stać się impulsem do aktywności ze strony popytowej. Najbliższy opór stanowi okrągły poziom 113,00.