Czwartkowa sesja pokazała, że przedwcześnie uznaliśmy przewagę podaży. Cały ruch spadkowy z wtorku i środy został skasowany jednym silnym ruchem i kolejny raz witamy się z poziomem 1.3680. Odnotowujemy, że tym razem formacja pin bar w okolicach horyzontalnego oporu nie okazała się skutecznym setupem (zwolennicy analizy ichimoku nie powinni się temu dziwić:). Po silnej czwartkowej świecy inicjatywa ponownie przynależy do kupujących, obserwujemy.
Wykres 4-godzinny pokazuje zaskakujący brak aktywności sprzedających w rejonie oporu 1.3630, a przejście tej granicy doprowadziło do zanegowania spadkowej formacji ze środy. Obecnie widzimy wąską konsolidację i bardziej prawdopodobna wydaje się kontynuacja impulsu wzrostowego.
Zbigniew Wieczorek