Kurs pary EURUSD traci 0,7% po ogłoszeniu słabych danych o produkcji przemysłowej w Niemczech. Para handluje już poniżej poziomu 1,13 a spadające rentowności niemieckich obligacji dodatkowo skłaniają inwestorów do zamykania długich pozycji.
Jeszcze większą wyprzedaż widzimy na parze EURJPY która traci już ponad 1,2% oraz parze EURGBP, tracącej niecały 1%. Najmocniejsza od dwóch tygodni przecena euro do koszyka głównych walut wpłynęła również na ogólne umocnienie dolara względem innych walut.
Indeks PMI dla przemysłu Niemiec, według wstępnego odczytu spadł w marcu do poziomu 44,7 pkt., czyli znacznie poniżej konsensusu analityków na poziomie 48 pkt. Również odczyt zbiorczego indeksu PMI dla przemysłu strefy euro na poziomie 47,6 pkt. okazał się znacznie niższy niż prognozowany poziom 49,5 pkt. Słabe dane przemysłowe wzbudziły obawy, że niemiecka gospodarka uważana za europejską lokomotywę, może szybko spowolnić. Stąd też obniżenie prognoz wzrostu gospodarczego dla strefy euro oraz rozpoczęcie nowej serii tanich pożyczek dla banków zapoczątkowane przez Europejski Bank Centralny na początku bieżącego miesiąca wydaje się jak najbardziej racjonalnym posunięciem.
Ujemna rentowność niemieckich obligacji
Dodatkowo rentowność 10-letnich obligacji skarbowych Niemiec była dziś w nocy ujemna po raz pierwszy od października 2016 r. spadając trzy punkty bazowe poniżej bariery 0%. Pomimo niewielkiej skali sam fakt ujemnej rentowności obligacji zadziałał negatywnie na wycenę euro. Inwestorzy instytucjonalni, w tym fundusze hedgingowe, już od kilku tygodni systematycznie zmniejszają swoje długie pozycje na EURUSD.
Z technicznego punktu widzenia para EURUSD wciąż porusza się w długoterminowym kanale bocznym, ograniczonym przez poziomy 1,1170 i 1,1570 w którym można wyznaczyć węższą strefę ograniczoną poziomami 1,1290 i 1,1445. Dopóki nie nastąpi wyłamanie z tego kanału nie można wskazać jasnego trendu aczkolwiek próba wyłamania z początku marca i poruszanie się pary w dolnej strefie kanału obecnie faworyzuje stronę podażową.