Po osiągnięciu tegorocznych minimów (okolice 0,831), obserwowaliśmy falę wzrostowa, która została książkowo skorygowana (zniesienie 61,8%). Aktualnie para EUR/GBP rozwija trzecią falę, której modelowy zasięg powinien być większy jak fali pierwszej. Problemem może być fakt mocno przegrzanych już oscylatorów (RSI) oraz fakt dotarcia pod ważny opór wynikający z prawie półrocznej linii trendu spadkowego. W związku z powyższym pomimo wciąż sporego potencjału wzrostowego, którego dodatkowych potwierdzeń będzie można szukać w wybiciu wspomnianej linii trendu spadkowego (warunek konieczny dla rozpatrywania wzrostowego scenariusza), możliwa w najbliższych dniach jest korekta. Potencjalnym wsparciem dla takiego ruchu mogą być kwietniowe maksima (ok. 0,853). Powrót poniżej tego poziomu będzie natomiast sygnałem potwierdzającym pozostanie tej pary w trendzie spadkowym i jednocześnie zanegowaniem scenariusza zmiany średnioterminowego trendu na tej parze.