Euro czeka na słowa Draghiego o godz. 17:00

Opublikowano 01.02.2016, 12:37
Zaktualizowano 09.03.2019, 14:30

Eurostrefa: Ostateczny odczyt PMI dla przemysłu potwierdził wstępne szacunki na poziomie 52,3 pkt. (w porównaniu z grudniowym 53,2 pkt. indeks wypadł jednak gorzej). Na nieznaczny plus (52,3 pkt. wobec szacowanych 52,1 pkt., ale i tak słabo względem grudnia) wypadły Niemcy, a wyraźnie rozczarowały Włochy (53,2 pkt. wobec prognozy 55,0 pkt.). Dzisiaj o godz. 17:00 zaplanowane jest wystąpienie szefa ECB podczas sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego.

Naszym zdaniem: Dane są słabe, potwierdzając tylko wcześniejsze słowa szefa ECB. Dzisiaj w parlamencie Draghi najpewniej powtórzy wszystkie główne tezy ze swojego wystąpienia podczas konferencji prasowej po posiedzeniu ECB. Przekaz będzie, zatem jednoznaczny – będziemy działać na tyle, ile będzie to konieczne. Gorzej jednak, że rynek zdaje się być nieco podzielony względem tego, co ECB może pokazać 10 marca. Zgoda jest tylko, co do dalszego cięcia stopy depozytowej o 10 p.b., ale to trochę za mało. Pytanie, zatem na ile Draghiemu, ale i też innym członkom ECB będzie zależeć na wyrazistszej werbalnej ekspresji względem rynku już teraz, a na ile bardziej skuteczna może okazać się marcowa niespodzianka. Wydaje się, że Bank Japonii otworzył w ostatni piątek pewną furtkę, którą będą chciały pójść inne banki centralne…

Zerknijmy na EUR/USD, który w piątek po południu wyraźnie poszedł w dół po godz. 14:30, kiedy to opublikowane zostały dane nt. PKB w USA za IV kwartał. Odczyt na poziomie 0,7 proc. w ujęciu zanualizowanym wprawdzie nieco niższy od oficjalnej mediany (0,8 proc.) został odebrany pozytywnie, gdyż okazało się, że rynek spekulował o znacznie słabszych danych. Część inwestorów wolała też kupić dolara przed istotnymi publikacjami, jakie poznamy w tym tygodniu. Dlaczego? Bo niekoniecznie muszą być tak słabe, jak można by się tego obawiać. W ubiegłym tygodniu pozytywnym zaskoczeniem stały się dane nt. indeksu zaufania konsumentów Conference Board, a także piątkowe dane Chicago PMI. Tymczasem oczekiwania związane z możliwym zacieśnieniem polityki pieniężnej są już skrajnie „pesymistyczne”. Według modelu CME FedWatch podwyżka mogłaby mieć miejsce najwcześniej w grudniu (w piątek przez chwilę wskazywany był nawet luty 2017 r.). Tym samym każde „przeciętne”, a więc nie „słabsze” dane makro mogą zostać odebrane pozytywnie i przesunąć w/w oczekiwania, prowadząc jednocześnie do umocnienia dolara. Tymczasem tylko dzisiaj o godz. 16:00 poznamy kluczowy odczyt indeksu ISM dla przemysłu o godz. 16:00, który szacowany jest na poziomie 48,1 pkt. Kolejne dni to ISM dla usług i ADP (środa), oraz wyliczenia Departamentu Pracy USA (piątek).

Wykres EUR/USD pokazuje że nadal dominuje trend boczny. Dopiero wyłamanie dołka z 21 stycznia przy 1,0776 mogłoby dać impuls do ruchu w stronę tegorocznego minimum przy 1,0710. Mocny opór można zlokalizować przy 1,0905-30.

1

Sporządził:
Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.