Wydarzeniem dzisiejszego dnia będzie publikacja danych o inflacji zarówno ze strefy euro, USA i Polski. Wczorajsze wstępne dane odnośnie wskaźnika CPI z Niemiec pozytywnie zaskoczyły i wskazywały na przyśpieszenie inflacji do 1,6% z 1,4% w skali roku wobec oczekiwanych 1,4% r/r. W związku z powyższym inwestorzy są pozytywnie nastawieni do dzisiejszych odczytów z Eurolandu za czerwiec. Konsensus rynkowy zakłada, że inflacja CPI wyhamowała w maju do 1,2% z 1,4% w skali roku. Spodziewana jest także stabilizacja wskaźnika bazowego na poziomie 1,0% r/r. Dane wskazujące na wzrost presji inflacyjnej utwierdzą rynki w przekonaniu, że proces normalizacji polityki pieniężnej w strefie euro powinien rozpocząć się wkrótce, na co wskazywały także ostatnie jastrzębie wypowiedzi Mario Draghi’ego dotyczące poprawy koniunktury w strefie euro a także wczorajsze mocne odczyty europejskich indeksów nastrojów w biznesie. Jeśli chodzi o dane a gospodarki amerykańskiej, to prognozy nie są już tak optymistyczne mając na uwadze widoczną słabość inflacji w ostatnich miesiącach. Oczekuje się, że wskaźnik PCE wyhamował w maju do 1,5% z 1,7% w skali roku, natomiast inflacja bazowa PCE spadła do 1,4% z 1,5% r/r. Rynki będą z uwagą śledzić te odczyty, gdyż zdaniem prezes Yellen niski poziom inflacji wynika z czynników jednorazowych. Ponadto zostaną opublikowane dane dotyczące dochodów i wydatków Amerykanów. Z kolei w przypadku danych z rynku krajowego oczekuje się stabilizacji wskaźnika inflacji na poziomie 1,9% r/r w maju. Ewentualny niższy niż prognozowany odczyt będzie potwierdzeniem tego, że ścieżka obrana przez RPP pozostaje właściwa.
Podczas piątkowej sesji nie można zapomnieć o danych z Kanady dotyczących tempa wzrostu gospodarczego. Konsensus rynkowy zakłada, że PKB wzrósł o 0,2% w ujęciu miesięcznym w kwietniu wobec wzrostu o 0,5% w poprzednim okresie. W ostatnim czasie sentyment do dolara kanadyjskiego uległ poprawie. Ponadto do jastrzębiej retoryki przedstawicieli banków centralnych z USA, Wielkiej Brytanii i strefy euro dołączył też szef Banku Kanady. Zdaniem Poloz’a niskie stopy procentowe w tamtejszej gospodarce mogą zostać poniesienie, gdyż obecne ożywienie koniunktury wydaje się trwałe. USD/CAD w ostatnich dniach silnie zniżkował, co doprowadziło notowania w okolice wsparcia postaci minimum lokalnego z 31.01.2017 roku.
Eurodolar wyhamował w dniu wczorajszym wzrosty tuż poniżej poziomu 1,1450 oraz linii poprowadzonej po maksimach lokalnych z 24.VIII.2015 oraz 3.V.2016 roku. Sentyment do euro pozostaje pozytywny, co powinno ograniczać zasięg korekty spadkowej. Najbliższe wsparcie w postaci 50-okresowej średniej EMA w skali H1 znajduje się na poziomie 1,1396. Zejście poniżej tego poziomu może zaowocować rozszerzeniem korekty w rejon 23,6% zniesienia Fibo całości impulsu wzrostowego z okolic 1,1120. Najbliższy opór znajduje się w rejonie 1,1450.
USD/CAD
Notowania USD/CAD dotarły w okolice istotnej strefy wsparcia, której dolne ograniczenie stanowi lokalny dołek z 31.01.2017 roku. Jak na razie para broni tego poziomu. W przypadku aktywności strony popytowej w tym rejonie może zostać podjęta próba odreagowania w okolice 1,3080. Ewentualnie przełamanie wsparcia otworzy drogę do dalszych spadków w rejon 1,2850.