Zgarnij zniżkę 40%

Dziwaczna słabość franka

Opublikowano 18.04.2018, 09:47
GBP/USD
-
EUR/CHF
-

Frank szwajcarski zwykle lata poniżej zasięgu radarów, ale gdy tylko daje się zauważyć, robi ogromne wrażenie. W ciągu ostatniej doby EUR/CHF zahaczył o 1,1970, czyli znalazł się o krok od niewidzianego do 15 stycznia 2015 r. poziomu 1,20, kiedy to SNB przestał bronić franka i zapewnił jedno z największych załamań kursu w historii rynku walutowego. Osłabienie ma jednak dość dziwne podstawy.

Po pierwsze ostatnia fala sankcji nałożonych przez USA na rosyjskich oligarchów zmusza ich do wytransferowania kapitału ze Szwajcarii. Upłynnianie udziałów w szwajcarskich spółkach, presja międzynarodowych grup bankowych w obawie przed restrykcjami Białego Domu, czy zwykłe wyciąganie depozytów na ratowanie przecenianych aktywów w Rosji. W grę wchodzą setki milionów CHF, które przechodzą przez zwykle spokojny rynek. Dodatkową presję na franka wywołuje obywatelska inicjatywa wprowadzenia Vollgeld, gdzie chodzi o zabronienie bankom komercyjnym kreacji pieniądza. Referendum w tej sprawie ma się odbyć 10 czerwca, ale już teraz podnoszone są obawy, że zwycięstwo tej inicjatywy będzie poważnym zagrożeniem dla gospodarki (ograniczy podaż kredytu, podniesie koszty usług finansowych). Łącznie obie kwestie w krótkim terminie będą ciążyć na franku i pierwszy raz od ponad trzech lat możemy wrócić powyżej 1,20 za EUR. Jednak z uwagi na to, że powody wzrostów nie są stricte fundamentalne, tymczasem pozycja EUR pogarsza się, EUR/CHF nie powinien zagościć tak wysoko na długo.

Dzisiejszy kalendarz jest bogaty. Przed południem uwagę przyciągną dane o inflacji z Wielkiej Brytanii. Inflacja CPI oddaje wzrosty do 3 proc. r/r, które wynikały z drożyzny importu po przecenie GBP po referendum ws. Brexitu. Mimo to marzec ma szanse przynieść sezonowy skok cen związany z Wielkanocą (m.in. przez wzrost opłat lotniczych) o 0,3 proc. m/m, co pozwoli na utrzymanie dynamiki rocznej na 2,7 proc. Choć efekt ten z dużym prawdopodobieństwem zostanie odwrócony w danych za kwiecień, w międzyczasie może wystarczyć, by w BoE zbudować racjonalizację dla majowej podwyżki, szczególnie jeśli inflacja bazowa utrzyma 2,5 proc. Wczoraj dane o płacach były dobre, ale nie spełniały wygórowanych oczekiwań rynku, co przyniosło cofnięcie GBP. Dziś inwestorzy powinny rozważniej pozycjonować się przed danymi, choć przy GBP/USD wciąż na plusie licząc od początku tygodnia, wrażliwość na słabsze dane będzie większa.

Dane z polskiego rynku pracy przejdą bez echa, a finalny szacunek inflacji z Eurolandu tylko potwierdzi, że inflacja bazowa zatrzymała się w połowie drogi do celu EBC, zatem nie ma tu impulsów dla PLN i EUR.

Po południu decyzję w sprawie stopy procentowej podejmuje Bank Kanady. Nie spodziewamy się podwyżki, ale komunikat może przybrać jastrzębi wydźwięk. Klika negatywnych ryzyk dla gospodarki uległo osłabieniu od czasu poprzedniego posiedzenia. Ostatnia Ankieta Perspektyw Biznesu (Business Outlook Survey) wskazała, że nastroje wśród firm są dobre, a niepewność o przyszłość relacji handlowych z USA jest niska. Wysokie jest przekonanie, że negocjacje porozumienia NAFTA zakończą się pomyślnie. Inflacja pozostaje na 5-letnich szczytach. To wszystko pozwala prezesowi Polozowi odetchnąć z ulgą, jednak jednocześnie rozważnym będzie do niczego się nie zobowiązywać. Mimo to pozostawienie otwartej furtki dla dalszych podwyżek nadal będzie brzmiało bardziej jastrzębio w porównaniu z pełnym obaw komunikatem z marcowego posiedzenia. To powinno podtrzymać siłę CAD w kolejnych tygodniach, nawet jeśli dziś możemy zobaczyć trochę chaotycznej zmienności.

Wieczorem otrzymamy Beżową Księgę Fed, gdzie uwaga będzie na trenach w wynagrodzeniu i inflacji, ale rynek przestał przywiązywać większą uwagę do raportu. W nocy poznamy ważny odczyt kwartalnego CPI z Nowej Zelandii. Słaby wynik (konsensus: 0,4 proc., prog. RBNZ: 0,6 proc.) związany jest z czynnikami jednorazowymi (obniżenie opłat za edukację) i efekty bazy zmiany cen ropy naftowej. Z tego powodu nawet rozczarowujący odczyt nie powinien zmienić neutralnej strategii RBNZ, a przy płaskich oczekiwaniach w odniesieniu do polityki RBNZ do końca roku także rynek nie powinien zbytnio reagować na raport. Cofnięcie NZD w ostatnich dniach sugeruje, że rynek ograniczył ryzyko na wypadek słabego raportu, ale gdy zejdzie ryzyko odczytu, inwestorzy mogą powrócić do kupna. W nocy mamy też raport z rynku pracy Australii, gdzie nikogo nie zdziwi kolejny miesiąc wzrostu zatrudnienia (prog. 20 tys.), ale słabszy wynik może zatrzymać ostatnie wzrosty AUD generowane przez szeroki apetyt na ryzyko. Spadek stopy bezrobocia będzie neutralizował rozczarowanie w zatrudnieniu, ale mimo to ryzyka dla AUD rozkładają się asymetrycznie.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.