Głównym motorem ruchów na rynku pozostaje klimat inwestycyjny. Wczoraj przez większą cześć dnia dominowały słabe nastroje, co przełożyło się na większe zainteresowanie bardziej bezpiecznymi aktywami i spadki na rynkach akcji. Przez większą cześć dnia waluta amerykańska zyskiwała na wartości. Wieczorne komentarze Trump’a wyrażające brak zadowolenia ze zbyt szybkich podwyżek stóp procentowych w USA nie wpłynęły na kurs dolara. Rynki są przyzwyczajone do faktu, że to nie pierwszy raz kiedy amerykański prezydent próbuje ingerować w kwestie prowadzonej polityki monetarnej. Jeśli chodzi o wczorajsze wypowiedzi przedstawicieli Fed, to Robert Kaplan wyraził swoje obawy związane z wyższymi cenami ropy. Z kolei szef oddziału Fed w Nowym Jorku po raz koleiny potwierdził, że optymistyczne perspektywy amerykańskiej gospodarki warunkują kolejne podwyżki stóp procentowych w USA. Dzisiejsze dane o amerykańskiej inflacji PPI powinny potwierdzić wciąż wysoką dynamikę cen produkcji, co może stanowić prognostyk dla jutrzejszych danych o inflacji CPI.
Od początku tygodnia lepiej radzi sobie waluta brytyjska. Według nieoficjalnych doniesień nastąpił przełom w negocjacjach odnośnie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej i wypracowano kompromis w kwestii przebiegu granicy między Irlandią a Irlandią Północną. GBP/USD powrócił wczoraj powyżej 100-okresowej średniej EMA w skali D1 w okolice 1,3150, z kolei spadki na EUR/GBP doprowadziły kurs w rejon lokalnych dołków z czerwca i maja tego roku. Natomiast dzisiaj funt pozostaje w centrum uwagi ze względu na ważne publikacje dotyczące produkcji przemysłowej i bilansu handlowego. Produkcja wzrosła o 0,2% w ujęciu miesięcznym i przyśpieszyła do 1,3% r/r. Z W sierpniu wzrósł deficyt handlowy, a dynamika PKB nie zmieniła się w porównaniu do poprzedniego miesiąca. Mieszane dane nie przyczyniły się do wyraźnej reakcji na GBP.
EUR/GBP
Ostatnie klika dni przyniosły silne spadki na parze EUR/GBP, które doprowadziły kurs w okolice majowych i czerwcowych minimów lokalnych oraz 78,6% zniesienia Fibo całości impulsu wzrostowego kształtującego się z od połowy kwietnia tego roku. Aktualnie okolice 0,8720 wyznaczają najbliższe wsparcie a ich ewentualne przełamanie doprowadzi do pogłębienia zniżek w okolice dołka z 17.IV. na poziomie 0,8620. Silny opór wyznacza rejon 0,8845. Istotne średnie kroczące EMA w skali D1 zaczynają kierować się ku dołowi.
GBP/USD
GBP/USD powrócił powyżej 100-okresowej średniej EMA w skali dziennej, jednak wobec utrzymującego się dobrego sentymentu do dolara wzrosty na tej parze jak na razie mają ograniczony charakter. Stronę popytową wspiera fakt, że notowania utrzymują się powyżej linii poprowadzonej po ostatnich minimach lokalnych. Z drugiej strony dopóki notowania utrzymują się poniżej 38,2% zniesienia Fibo całości fali spadkowej z poziomu 1,4375, to przestrzeń do korekt wzrostowych pozostaje ograniczona.