Ostatnia sesja tego tygodnia najprawdopodobniej przyczyni się do większej zmienności na dolarze kanadyjskim ze względu na szereg istotnych publikacji z Kanady. Dzisiaj poznamy dane na temat tempa wzrostu gospodarczego, zmianę zatrudnienia oraz stopę bezrobocia. Konsensus rynkowy zakłada, że we wrześniu wzrost PKB wyniesie 0,1% w ujęciu miesięcznym oraz oczekuje dalszego spadku stopy bezrobocia do 6,2% z 6,3% w skali roku. W ostatnim czasie Bank Kanady zrobił zwrot w kierunku bardziej jastrzębiej polityki monetarnej. Po dwóch podwyżkach stóp procentowych w tym roku poczynając od października BoC zaczął deklarować bardziej ostrożne podejście w kwestiach dalszego zacieśniania polityki pieniężnej, co wpłynęło negatywnie na wycenę dolara kanadyjskiego. Z tego względu, iż dalsze zmiany w polityce pieniężnej będą uzależnione od perspektyw gospodarczych a w szczególności danych z rynku pracy, to rynek nie powinien pozostać bez odpowiedzi na dzisiejsze publikacje. Ewentualne słabsze dane utwierdzą rynki w przekonaniu, że na grudniowym posiedzeniu BoC nie zdecyduje się na zmianę parametrów polityki pieniężnej.
Opublikowany dziś w nocy odczyt wskaźnika PMI firmy Caixin dla chińskiej gospodarki, który w listopadzie spadł poniżej oczekiwań rynkowych do 50,8 pkt. z 51 pkt., wskazuje na lekkie wyhamowanie aktywności przemysłowej. Jeśli chodzi o dane dla gospodarki niemieckiej i całej strefy euro, to finalne odczyty indeksu PMI za listopad wyniosły odpowiednio 62,5 pkt. i 60,1 pkt., co w dalszym ciągu świadczy o wysokiej aktywności w przemyśle. W Wielkiej Brytanii odczyt tego wskaźnika pozytywnie zaskoczył i wyniósł 58,2 pkt. Popołudniu poznamy wskaźnik ISM dla amerykańskiego przemysłu, którego odczyt nie powinien zmienić oczekiwań w kwestii grudniowej podwyzki stóp procentowych w USA.
PKB w Polsce wzrósł w trzecim kwartale o 4,9% r/r. Głównym motorem wzrostu pozostaje konsumpcja prywatna. Inwestycje rosną w tempie wolniejszym niż oczekiwano. Silny konsumpcja i wzrost gospodarczy wspierają obóz jastrzębi w RPP. Z kolei wolniejsza dynamika inwestycji stanowi argument dla gołębiego skrzydła Rady. Warto także wspomnieć, że inflacja CPI w listopadzie osiągnęła cel inflacyjny wzrastając do 2,5% r/r, co najprawdopodobniej będzie stanowiło impuls do dalszych podziałów w Radzie. Niemniej jednak dopiero wyraźne przyśpieszenie inflacji bazowej mogłaby zwiększyć prawdopodobieństwo podwyżek stóp procentowych w Polsce.
EUR/PLN koryguje ostatnie spadki. Para wybroniła strefę wsparcia w rejonie 4,1900-4,2000, co stało się impulsem do odreagowania. Z technicznego punktu widzenia notowania mogą kierować się obecnie w okolice 23,6% zniesienia Fibo całości impulsu spadkowego z poziomu 4,3316, który wyznacza opór na poziomie 4,2195. Okolice 4,2200 powinny stanowić w krótkim terminie opór dla strony popytowej na tej parze.
W oczekiwaniu na ważne publikacje z gospodarki kanadyjskiej USD/CAD oscyluje w pobliżu oporu w postaci maksimów lokalnych z X.2017 r. i poniżej 50% zniesienia całości spadków realizowanych z poziomu 1,3739. Notowania powróciły powyżej kluczowych średnich EMA (50-,100- i 200-okresowej) w skali dziennej, co potwierdza tendencję wzrostową obserwowaną od początku września na tej parze. Z technicznego punktu widzenia wyjście powyżej lokalnych szczytów otworzy drogę do dalszych wzrostów na tej parze. Lepsze publikacje mogą z kolei stać się impulsem do korekty i cofnięcia w okolice wsparcia w postaci 200-okresowej średniej EMA na poziomie 1,2805.