Odblokuj dane Premium: aż 50% rabatu na InvestingProSKORZYSTAJ Z PROMOCJI

Dziennik Tradera OSTC: Nie poddawaj się gdy dalej jesteś w grze

Opublikowano 05.02.2018, 13:37
Zaktualizowano 09.07.2023, 12:32

Dziennik tradera – wstęp

Jeden z najlepszych tygodni za mną, choć nie mogę powiedzieć, że się na to zapowiadało. Dość dobrze odświeżyłem sobie umysł w weekend i poprawiłem się w kilku aspektach, mimo że początek tygodnia był dość ciężki. Dalej widzę postępy, coraz lepsze ustawienie mindsetu oraz opanowanie własnego zachowania, pozwala mi dostrzegać więcej okazji na rynku, lepiej wyczuwać to co obecnie się dzieje i wchodzić w większą interakcję z rynkiem.

Nie poddawaj się gdy dalej jesteś w grze

W tym tygodniu zostawiłem transakcje przed zamknięciem rynku, ponieważ na settlach ktoś duży mocno zrzucił rynek. Byłem offside (na stracie). Kolejnego dnia rynek otworzył się z bardzo słabymi bidami, gdy zauważyłem spadkowy ruch na małej płynności, wywaliłem swoje longi. Wziąłem sporą stratę. Mówi się, że nie powinno się chwalić dnia przed zachodem słońca. Postanowiłem odwrócić tę zasadę i nie narzekać na zapas, lecz wziąć się w garść i zawalczyć do końca sesji. Udało mi się dość szybko uzyskać optymalny stan emocjonalny. Wszedłem w silną interakcję z rynkiem. Zauważyłem, że ktoś większy zaczął skupować market na jego low’ach. Zacząłem trejdować pod tego grubasa i nową presję. Kilka razy wszedłem w trans. Wykorzystałem bardzo wiele okazji, zanotowałem że przegapiłem ich kilka. Na koniec dnia zauważyłem, że zrobiłem około 100 transakcji i nie tylko odrobiłem całą stratę, lecz jeszcze zarobiłem. Byłem zmęczony, ale bardzo usatysfakcjonowany. Mój manager również to docenił i pochwalił, ponieważ widział na czym stałem na początku sesji oraz zachęcił by zanotować jakie moje działania pozwoliły mi wyjść z tej sytuacji w taki sposób. Nie warto płakać nad błędami i stratami, nigdy nie wiadomo ile jeszcze okazji przyniesie rynek. Dlatego warto zresetować swoją głowę i zacząć wszystko od nowa. Nie jeden raz uda się przynajmniej zmniejszyć czy pokryć stratę, albo nawet wyjść na plus. Ten kto próbuje, nigdy nie jest przegrany, on się ciągle uczy.

Dostosuj się

Miałem momenty, w których zrobiłem bardzo wiele dobrych transakcji. Czasem nawet całą serię. Najlepsze w tym jest to, że nie był to wynik posiadanej racji, trafności decyzji, lecz dostosowania się do rynku. Nie miałem praktycznie żadnych oczekiwań, żądań, próśb, ale posiadałem plan, warianty. Trejdowałem w taki sposób, w jaki pozwalał na to rynek. Szedłem w tym kierunku, w jakim on chciał. Przyznam, że na początku miałem inne pozycje, pasowałoby mi aby market zachowywał się w inny sposób. Gdybym był uparty, to pewnie szarpałbym się z rynkiem zamiast zarobić. Postanowiłem jednak odwracać pozycje, trejdować razem z market mover’ami i to przyniosło zyski. To jest dobra droga. W tym kierunku chcę podążać, bo widzę największe korzyści. Tego trzeba się nauczyć. Zwłaszcza, że u mężczyzn często przeszkadza w tym ich ego (zawsze chcą mieć racje). Dlatego w tej kwestii kobiety – traderki mają pewną przewagę. Myślę, że są bardziej elastyczne. Giełda jest największa, nie ma żadnego tradera czy inwestora, który byłby od niej większy. To ona rządzi, warto mieć tego świadomość. Bardzo często mój trading przypominał podpinanie się do większego. Pamiętam, że w liceum mój kolega bardzo często „przyklejał się” rowerem do ciężarówki czy autobusu (goniąc za nimi), by mieć mniejszy opór powietrza. W taki sposób momentami wyglądał mój handel na giełdzie. Wykorzystanie grubasa, by samemu mieć lżej.

Licz na szczęście

Na giełdzie trzeba czasem być cwaniakiem, w dobrym tego słowa znaczeniu. Posiadając pozycje w rynku można ustawić się na pewnych (wręcz abstrakcyjnych) poziomach cenowych, których otrzymanie może graniczyć z cudem. Z mojego doświadczenia jednak wynika to, że takie cuda się zdarzają. Ponowny prezent otrzymałem w tym tygodniu. Może być to wynik pewnych anomalii rynkowych, reakcji na news, błędu automatu czy człowieka. Czasem też może pojawić się dziwna sytuacja rynkowa (np. fat finger), której ktoś może bardzo się przestraszyć i intuicyjnie zrobić jakieś głupstwo. Dlatego posiadając dobrą pozycję bywam przebiegły, będąc gotowy na otrzymanie prezentu na rynku. Gdybym tego nie robił, to nigdy bym nie dostał niesamowitych pozycji. Jeśli zdarza Ci się patrzeć na koniec dnia na rynek i skomentować w stylu „nigdy bym nie powiedział, że ktoś poda tę cenę”, to znak, że kolejnym razem warto stać na markecie tam, gdzie inni tego nie robią. Inni mogą pomyśleć, że jest to naiwność, bujanie w obłokach, albo fart. To dobrze. Oni sobie nie dają szansy. Ty daj sobie opportunity. Daj szansę szczęściu! Oczywiście należy odróżnić hoping od dawania sobie szans. Cuda na rynku nie są zbyt częste. Zawsze trzeba posiadać plan na zamknięcie pozycji w taki sposób na jaki pozwala na to rynek. Dawanie sobie szans na dużo lepsze ceny to tylko dodatkowe podejście, ale bardzo opłacalne!

Bądź gotowy na wszystko

Podobna idea do dostosowywania się do rynku. Co innego jest mieć oczekiwania, a co innego mieć otwartą głowę na wydarzenia. Posiadając oczekiwania czy nadzieję, trader może dość łatwo popaść w stronniczość i stać się uparty. To nie jest dobre na giełdzie. Najczęściej kończy się to stratami. W gorszych przypadkach uśrednianiem przeciwko presji rynkowej, czy nie określeniem w ogóle miejsca wyjścia. Otwarty umysł polega na budowaniu jak największej liczby wariantów, scenariuszy, możliwości by móc na nie skutecznie zareagować. To pozwala być jednym z pierwszych w dobrej pozycji. Również dzięki takiemu nastawieniu bardzo trudno nas zaskoczyć przez rynek. Ciągle należy być świadomym, że wszystko może się wydarzyć. Nie wiemy ile faktycznie jest (tu i teraz) traderów na giełdzie, ile osób właśnie trzyma zlecenie na palcu lub na słuchawce by uderzyć po rynku, nie znamy opinii innych o danej sytuacji na markecie, ich zamiarów. Każda sytuacja jest inna. Każdy trade jest inny. Przebiega w grupie innych ludzi. Nawet jeśli na rynku jest tylko kilka osób. Dzięki podejściu bazującym na otwartym umyśle, udało mi się sporo zarobić w tym tygodniu, ale także uniknąć sporych strat. Bo brałem również pod uwagę sytuację, w której dany pattern może wreszcie się skończyć. W momencie, gdy przestawałem mieć otwartą głowę, pojawiały się często błędy, złe decyzje. Dość łatwo zagubić taki stan w momencie przemęczenia, dlatego warto dbać o odpoczynek (zwłaszcza w późniejszych porach). Dawanie restartu mózgowi oraz całemu ciału jest istotne. Mózg Ci się za to odwdzięczy. Na giełdzie zawsze bądź gotowy na wszystko. To Twoja przewaga. Mało kto ma takie podejście. Myślę, że przeważnie tylko najlepsi traderzy. Bądź po ich stronie.

Podsumowanie

Kilkadziesiąt wpisów z serii dziennika tradera jest już za mną. Bardzo szybko to zleciało. Mój prywatny dziennik, systematycznie dodrukowywany, staje się powoli swoistą biblią tradingu. Widzę również ciągły postęp w tradingu. To jest bardzo motywujące i satysfakcjonujące. A to dopiero praktycznie początek drogi. Dostrzegam, że pisanie dziennika, czy tych wpisów na blogu ma ogromny sens. To pozwala na bardzo intensywny rozwój. Spostrzegawczość na rynku i ich spisywanie jest jednak niewystarczające. Do tego należy dodać analizę (czytanie) i wnioski. Myślę, że taka praca popłaca i jest drogą do zostania najlepszą wersją samego siebie (tradera).

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.