W centrum uwagi pozostają dzisiaj posiedzenia banków centralnych, jednakże nie oczekuje się zmian w parametrach polityki pieniężnej. Narodowy Bank Szwajcarii zgodnie z oczekiwaniami pozostawił stopy procentowe na niezmienionym poziomie pomimo przyśpieszającej inflacji, a pierwszy wzrost kosztu pieniądza jest spodziewany dopiero w 2019 roku. Norges Bank również nie zaskoczył i utrzymał bardziej ekspansywną politykę monetarną do czego impulsem stały się listopadowe odczyty inflacji. Przed nami jeszcze decyzja Banku Anglii i Europejskiego Banku Centralnego. Zbyt wiele nie należy także oczekiwać od BoE, który w listopadzie zdecydował się na podwyżkę stóp procentowych o 0,25% po raz pierwszy od dekady i jasno zasygnalizował, że dalsze zacieśnianie polityki pieniężnej będzie miało ograniczony i stopniowy charakter. Z kolei EBC zapowiedział, że niskie stopy procentowe zostaną utrzymane na pewno do czasu zakończenia programu QE, a jak wiadomo proces ograniczania niestandardowych narzędzi w polityce pieniężnej jest powolny. Jednakże nowe projekcje makroekonomiczne i konferencja prasowa Mario Draghi może przyczynić się do większej zmienności na euro.
Grudniowe, wstępne odczyty indeksów PMI dla sektora przemysłowego i usług w Niemczech i całej strefie euro wpisują się dobrze w obserwowaną w ostatnich kwartałach pozytywną tendencję. Jeśli chodzi o całą strefę euro, to wskaźnik aktywności dla przemysłu wzrósł w grudniu do 60,6 pkt. z 60,1 pkt., natomiast indeks aktywności dla usług wyniósł 56,5 pkt. wobec 56,2 pkt. w listopadzie. Wysokie odczyty PMI są dobrym prognostykiem dla PKB strefy euro w czwartym kwartale. Ponadto dziś jeszcze poznamy indeks PMI z USA, który powinien także wskazywać na dobrą kondycję amerykańskiego przemysłu oraz dane o sprzedaży detalicznej, które powinny wskazywać na dalszy wzrost konsumpcji wśród Amerykanów.
Zgodnie z konsensusem rynkowym decyzją FOMC stopy procentowe zostały podniesione o 25 pb - tym samym przedział dla stopy funduszy federalnych wzrósł do 1,25-1,50%. Decyzja nie zapadła jednogłośnie, gdyż Evans i Kashkari głosowali za utrzymaniem kosztu pieniądza na niezmienionym poziomie. Jednocześnie nie zmieniły się projekcje odnośnie poziomu stóp procentowych w przyszłym roku – w dalszym ciągu spodziewane są 3 podwyżki stóp w 2018 r. Nieco bardziej optymistycznie wyglądają natomiast prognozy dla wzrostu PKB w kolejnych trzech latach, co może mieść związek z procesem wdrażania reformy podatkowej w USA. Zdaniem Yellen bowiem zmiany w polityce podatkowej przyczynią się nieco do wzmocnienia wzrostu gospodarczego w najbliższych latach. Kwestia inflacji będzie w dalszym ciągu monitorowana, gdyż większość członków FOMC jest zdania, że jej niski poziom wynika z czynników przejściowych.
AUD/USD pozostaje w fazie korekty ostatniej fali spadkowej zapoczątkowanej z poziomu 0,8123. Aktualnie kurs przełamał 50-okresową średnią EMA w skali dziennej i wyhamował korektę wzrostową w rejonie 0,7670 wynikającym ze zrównanie się obecnej korekty wzrostowej w stosunku 1:1 z poprzednimi maksymalnymi korektami wzrostowymi we wspomnianej fali spadkowej. W przypadku dalszej słabości USD notowania mogą kierować się w okolice oporu w postaci zbiegających się średnich EMA (100- i 200-okresowej).
Eurodolar wybronił wczoraj strefę wsparcia w rejonie 1,1710/30 i w reakcji na komunikat Fed dolar tracił na wartości. Kurs powrócił powyżej poziomu 1,1800 i kluczowych średnich kroczących EMA w skali H4 (50-,100- i 200-okresowej), co oddala ryzyko przełamanie psychologicznego poziomu 1,1700. W przypadku pozytywnej reakcji na komunikat EBC kurs może ponownie w okolice 1,1860.