⏳ Ostatnie godziny! Zaoszczędź do 60% InvestingProSKORZYSTAJ Z PROMOCJI

Dyskusja nt. działań ECB podbiła notowania euro

Opublikowano 05.10.2016, 14:03
Zaktualizowano 09.03.2019, 14:30
EUR/USD
-
JP225
-

Kluczowe informacje z rynków:

Eurostrefa: Agencja Bloomberg podała we wtorek wieczorem powołując się na własne źródła w ECB, jakoby to gremium miało nieformalnie rozważać ograniczenia w skali miesięcznych zakupów aktywów (obecnie 80 mld EUR miesięcznie). Propozycja jej zmniejszenia do 70 mld EUR miałaby zostać rozważona wraz z podjęciem decyzji o wydłużeniu programu do końca 2017 r. ECB warunkowałby taki ruch sytuacją makro, o ile ta nie uległaby pogorszeniu. Rzecznik ECB odmówił komentarza na ten temat podkreślając, że Mario Draghi jasno określił się podczas ostatniego posiedzenia, co myśli o ograniczaniu programu QE. Z kolei w środę rano poznaliśmy ostateczne dane PMI dla usług (odczyt wyniósł 52,2 pkt., a więc minimalnie lepiej od wstępnych 52,1 pkt.), a także nt. dynamiki sprzedaży detalicznej w sierpniu (-0,1 proc. m/m i +0,6 proc. r/r).

USA: Zdaniem przemawiającego wczoraj wieczorem Jeffrey’a Lackera z oddziału FED w Richmond historyczne modele ekonomiczne pokazują, że stopy procentowe powinny być obecnie o 1,5 p.p. powyżej obecnego poziomu. Tym samym FED ma bardzo mocne argumenty za podwyżkami. Lacker nie ma prawa głosu w FOMC w tym roku. Z kolei zdaniem Charlesa Evansa z Chicago (też bez prawa głosu w FOMC) podwyżka stóp w końcu roku mogłaby mieć miejsce, gdyby dane uległy poprawie. Dodał jednak, że ścieżka podwyżek stóp powinna być płytka. Evans to znany „gołąb” w FOMC, więc słowa o możliwości podwyżki stóp w tym roku należy odczytać na plus dla dolara.

Japonia: Indeks Nikkei PMI dla usług spadł we wrześniu do 48,2 pkt. z 49,6 pkt. Z kolei zbiorczy Composite poszedł w dół do 48,9 pkt. z 49,8 pkt. Szef BOJ przemawiając dzisiaj przed parlamentem bronił dotychczasowej polityki ujemnych stóp procentowych i nie wykluczył ich dalszej obniżki, jeżeli będzie taka potrzeba

Nowa Zelandia: Indeks cen surowców ANZ przyspieszył we wrześniu do 5,1 proc. m/m z 3,2 proc. m/m – to najwięcej od 17 miesięcy. Agencje odnotowały wypowiedź zastępcy szefa RBNZ (McDermott), który zaznaczył, że bank centralny stara się jasno przekazywać rynkom swoje zamiary (potwierdzenie cięcia stóp w listopadzie?)

Australia: Sprzedaż detaliczna we wrześniu przyspieszyła do 0,4 proc. m/m z 0,0 proc. m/m w lipcu (szacowano 0,2 proc. m/m). Indeks PMI dla usług odbił do 48,9 pkt. z 45,0 pkt.

Wielka Brytania: Indeks PMI dla usług nieznacznie spadł we wrześniu względem poziomu z sierpnia – do 52,6 pkt. z 52,9 pkt. Niemniej to lepiej, niż szacowane 52,2 pkt. Dane są, zatem przyzwoite. Mieliśmy też wypowiedź członka Banku Anglii (Broadbent), który próbował dać do zrozumienia, że ewentualne luzowanie polityki przez BOE w nadchodzących miesiącach jest możliwym scenariuszem, choć w dużej mierze zależy od danych

Naszym zdaniem: Kilka dni temu zwracaliśmy uwagę, że Europejski Bank Centralny podejmując decyzję o wydłużeniu programu QE na grudniowym posiedzeniu, mógłby zaoferować rynkom coś nowego, poza wyczekiwanymi czysto technicznymi zmianami w funkcjonowaniu programu, jak chociażby oczekiwane odejście od powiązania skali zakupów z poziomem rentowności obligacji. Tematem do rozważenia byłoby chociażby rozwiązanie zaproponowane ostatnio przez Bank Japonii, czyli kontrola krzywej rentowności, co byłoby ukłonem w stronę europejskich banków, których kondycja m.in. za sprawą ostatnich działań ECB, nie jest najlepsza. Wczorajsze spekulacje Bloomberga o ograniczeniu skali zakupów w ramach programu QE (chociaż nie potwierdzone, co akurat zbytnio nie dziwi), to wpisują się w dyskusję wokół możliwych działań ECB w ciągu najbliższych miesiącach. Zwłaszcza, że pytanie, kiedy zakończyć QE i co dalej, będzie pojawiać się coraz częściej. Niemniej wydaje się, że na konkretne działania ECB jest jeszcze za wcześnie. Wiele w tym temacie mogą powiedzieć jutrzejsze zapiski z ostatniego posiedzenia Banku.

Spekulacje pozwoliły jednak na podbicie notowań koszyka BOSSA EUR, który znalazł się w kluczowym obszarze oporu, jaki wyznacza ponad roczna linia trendu spadkowego. Bylibyśmy jednak ostrożni z oceną, na ile rejon ten zostanie wyraźnie sforsowany. O ile temat działań ECB został teraz wyciągnięty do rynkowej dyskusji niemalże z przysłowiowego kapelusza, to tak samo może być ze spekulacjami wokół przyszłości Deutsche Banku i w ogóle sektora bankowego w strefie euro, a to już nie pomoże euro (warto pamiętać o tym, że sprawa ograniczenia gigantycznej kary nałożonej na DB przez amerykański Departament Sprawiedliwości nie została jeszcze oficjalnie rozstrzygnięta, a kluczowe wyniki banku za III kwartał są dopiero przed nami – 27 października).

1

Dzisiaj w kalendarzu kluczowe będą dane z USA. O godz. 14:15 mamy prywatny raport ADP nt. zatrudnienia, który będzie wstępem do tego, co zobaczymy w piątek ze strony Departamentu Pracy USA. Szacunki mówią o 165 tys. etatów w sektorze prywatnym we wrześniu, wobec 177 tys. odnotowanych wcześniej. Z kolei o godz. 16:00 poznamy odczyt indeksu ISM dla usług. Po lepszych danych dla przemysłu, oczekuje się odbicia także i tu (konsensus zakłada 53 pkt. wobec 51,4 pkt. w sierpniu). Dane zgodne z oczekiwaniami pozwolą podtrzymać prawdopodobieństwo grudniowej podwyżki stóp procentowych przez FED na poziomie powyżej 60 proc. (po słowach Lackera i Evansa z FED wzrosło ono do 63,4 pkt. według wyliczeń modelu CME FedWatch). Wczorajsza debata telewizyjna wiceprezydentów w USA nie wniosła wiele do przedwyborczych szacunków – nadal tandem Clinton/Kaine ma niewielką przewagę. O wiele ważniejsza będzie druga debata prezydencka Clinton-Trump w najbliższą niedzielę.

Sytuacja techniczna na koszykach dolara nadal sprzyja amerykańskiej walucie, chociaż wczorajsze cofnięcie się od kluczowej linii trendu spadkowego (w dużej mierze za sprawą ruchu na EUR/USD po plotkach odnośnie działań ECB), może być sygnałem zwiększającym znaczenie dzisiejszych publikacji makro z USA. Dane muszą być lepsze od oczekiwań, aby doprowadzić do przełamania wczorajszych maksimów.

2

Układ techniczny na EUR/USD pokazuje, że próby większego ataku ze strony podaży są szybko kontrowane przez popyt – wczoraj znów mieliśmy świecę z dużym dolnym knotem. Dodatkowo potwierdzone zostało znaczenie wsparcia w obszarze 1,1120-40. Niemniej powrót ponad 1,12 nie oznacza bynajmniej, że wzrosło prawdopodobieństwo złamania ważnego oporu przy 1,1260-75. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest dalszy trend boczny zakończony wyłamaniem w dół wsparcia przy 1,1120-40 w przypadku pojawienia się nowych tematów ryzyka dla euro (sytuacja w tamtejszym sektorze bankowym).

3

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.