Bieżący tydzień na rynku miedzi należy do strony podażowej. Cena tego surowca w Stanach Zjednoczonych rozpoczynała go w okolicach 3,30 USD za funt, tymczasem obecnie oscyluje już w okolicach 3,20 USD za funt. Niemniej, okolice 3,20 USD za funt działają póki co jako skuteczne techniczne i psychologiczne wsparcie, natomiast cały ruch spadkowy z bieżącego tygodnia jest w zasadzie odreagowaniem wcześniejszego, jeszcze bardziej dynamicznego, ruchu wzrostowego.
Na początku czerwca notowania miedzi gwałtownie wzrosły za sprawą obaw o wybuch strajku w największej kopalni miedzi na świecie, chilijskiej Escondida. Niemniej, po ponad tygodniu niepewności, pojawiła się szansa na porozumienie pomiędzy tamtejszymi związkami zawodowymi a władzami kopalni, co uspokoiło inwestorów i doprowadziło do odreagowania spadkowego cen miedzi. Niemniej, sytuacja w kopalni miedzi Escondida na razie nie jest rozwiązana, więc doniesienia z Chile mogą stanowić istotny czynnik cenotwórczy na rynku miedzi w kolejnych tygodniach.
Notowania miedzi w USA – dane dzienne
Notowania surowca wyraźnie tąpnęły w dół w poniedziałek, jak również w czwartek. Podczas wczorajszej sesji ciosem dla miedzi okazały się w dużej mierze słabsze od oczekiwań dane makro w Chinach, dotyczące dynamiki produkcji przemysłowej, sprzedaży detalicznej oraz inwestycji w aglomeracjach miejskich w maju. Informacje te wzbudziły obawy dotyczące popytu na miedź w kolejnych miesiącach. Mimo że Chiny wcześniej przedstawiły niezłe dane dotyczące importu miedzi do tego kraju, to postępujące tam regulacje środowiskowe mogą ograniczyć zakres działalności tamtejszego rynku miedzi.
Wczoraj negatywnie na ceny miedzi przełożyło się także umocnienie amerykańskiego dolara po komunikacie ECB. Notowania tego metalu są odwrotnie skorelowane z wartością USD.