Długo oczekiwana przez inwestorów konferencja ECB, na której ogłoszono szczegóły europejskiego programu luzowania ilościowego, przyczyniła się do dalszej wyprzedaży EUR. Wielu analityków podkreśla, że za taki stan rzeczy odpowiada obawa rynku o zakres realizacji QE, zakładający limit skupu obligacji – w tym obligacji z ujemną rentownością - na poziomie 60 mld EUR miesięcznie. Jednocześnie szef Europejskiego Banku Centralnego zauważył, że strefa euro w tym roku urośnie o 1.5 proc, czyli o 0.5 proc. więcej niż przewidywano wcześniej. Na dobrą kondycję Starego Kontynentu ma wpływać tania ropa naftowa, a także rosnący eksport (tańsze EUR). Pomimo pozytywnego wystąpienia Draghiego, niechęć do wspólnotowej waluty nie osłabła i na koniec sesji straciła do USD prawie 0.5 proc. Zgoła inne nastroje panowały za Oceanem, gdzie Dow Jones Industrial wzrósł o 0,21 proc., do 18.135,72 pkt. Optymizm w Stanach Zjednoczonych był jednak nieco słabszy przez spadek wskaźnika wydajności amerykańskich pracowników sektora pozarolniczego, o 2.2 proc.
Dzisiejsza sesja zdominowana będzie przez informacje napływające z USA, gdzie opublikowane zostaną dane o tamtejszym rynku pracy. Wielu inwestorów oczekuje spadku bezrobocia do poziomu 5.6 proc oraz powstania 240 tys. nowych etatów w sektorze pozarolniczym. Informacje lepsze od oczekiwanych, mogą okazać się kluczowe dla utrzymania pozytywnego trendu w gospodarce Stanów Zjednoczonych.
dr Maciej Jędrzejak, Dyrektor Zarządzający Saxo Bank Polska