Wall Street niżej w czwartek
Giełdy w Stanach Zjednoczonych zamknęły się w czwartek stratami po tym, jak przewodniczący Rezerwy Federalnej Jerome Powell zauważył, że polityka pieniężna banku centralnego nie jest jeszcze “zbyt restrykcyjna” i wskazał na “szereg niepewności”, które mogą utrudnić pracę Fed.
Odporność gospodarki Stanów Zjednoczonych wskazuje, że “neutralna stopa procentowa” wzrosła w najbliższym czasie, podczas gdy utrzymuje się niepewność co do jej długoterminowej trajektorii.
– Możliwe, że wkraczamy w bardziej inflacyjny okres, który będzie charakteryzował się większą liczbą szoków podażowych… ale trudno to przewidzieć – powiedział Powell w Economic Club of New York. Przewodniczący Rezerwy Federalnej powtórzył również, że celem decydentów pozostaje obniżenie inflacji do celu 2%, przy czym ryzyko podwyższonej stopy inflacji jest nadal “wysokie”.
Nadmierne zacieśnianie mogłoby niepotrzebnie zaszkodzić gospodarce, podczas gdy robienie mniej niż potrzeba mogłoby “pozwolić na utrwalenie się inflacji powyżej celu”, a później doprowadzić do jeszcze silniejszego zacieśnienia, które znacznie zaszkodziłoby rynkowi pracy, zauważył w przemówieniu w Economic Club of New York.
Na koniec dnia zatem indeks Dow Jones Industrial Average zamknął się stratą 0,75%, a jego najgorszy wynik w skłądzie odnotował The Travelers Companies, który spadł o 2,48%. Nasdaq 100 spadł o 0.85%, pociągnięty w dół przez spadek Tesli (NASDAQ:TSLA) o 9.30%. S&P 500 spadł o 0.85% na zamknięciu, a Genuine Parts spadł o 12.51%.