🌎 Przyłącz się do 150 tysięcy inwestorów z 35 krajów: wybieraj akcje za pomocą SI i osiągaj niebotyczne zyski!Odblokuj teraz

Dotrwać do końca

Opublikowano 26.10.2018, 10:01
EUR/USD
-
USD/CNY
-

Turbulencje na globalnym rynku akcji nie ustają i mimo prób odbicia na Wall Street, Azja i Europa pozostają w oparach pesymizmu. Przedweekendowe domykanie pozycji może przynieść uspokojenie, co na FX oznaczałoby przyhamowanie rajdu USD. EUR jednak dalej męczy się z tematem włoskiego budżetu, a neutralny przekaz EBC nie zaoferował solidnego wsparcia.

Prezes EBC Mario Draghi wykonał swoją misję. Bardzo mu zależało, by nie wywołać większego zamieszania na europejskich aktywach i cel ten został osiągnięty na tyle, na ile się dało. Przekaz dotyczący parametrów polityki monetarnej pozostał bez zmian – QE prawdopodobnie zakończy się w grudniu, a o podwyżkach stóp procentowych nie ma co myśleć aż do „końca lata przyszłego roku”. Na konferencji prasowej Draghi przyznał, że napływające dane ze strefy euro są gorsze od oczekiwań, ale nie ma tu mowy o spowolnieniu, a jedynie uznaje to jako przyhamowanie tempa ożywienia i powrót do średniej po imponującym ubiegłym roku. EBC wciąż pozostaje optymistyczny co do rozwoju sytuacji w przyszłości, choć zdaje sobie sprawę ze „specyficznych” ryzyk, które osłabiają ożywienie: spowolnienie w niemieckim sektorze samochodowym, niepewność o handel międzynarodowy, Brexit. Draghi musiał też odnieść się do sporu wokół włoskiego budżetu, ale zaznaczył, że nie widać oznak „zarażenia” na innych europejskich rynkach, a on jest przekonany, że strony dojdą do porozumienia.

Neutralny w każdy aspekcie przekaz nie zmienia obrazu rynku EUR. W trakcie konferencji widzieliśmy próby podejścia EUR/USD do 1,1430, kiedy kto chciał, to wyczytywał optymizm ze słów Draghiego. Finalnie jednak nadzieje na jastrzębie w zmianki w stylu „szklanka jest do połowy pełna” zostały zawiedzione. Jeśli spór KE-Rzym ma pozostać głównym tematem na Starym Kontynencie, EUR pozostanie pod presją.

Reszta świata FX w ciągu ostatniej doby miała dwie odsłony. Po środowym pogromie na rynku akcji, czwartek przyniósł odbicie w Europie i USA, co pomogło też podnieść się walutom ryzykownym. Ale rynki azjatyckie upierają się przy swojej depresji i osłabienie chińskiego juana do najniższego poziomu do 10 lat podsycało niepokój. To odbiło się wyraźnie na AUD i NZD, który tracą dziś najwięcej. Jeszcze nie uciekliśmy od ponurych nastrojów z połowy tygodnia i choć Wall Street próbowało siebie wczoraj przekonać, że będzie już lepiej, nic nie jest do końca przesądzone (co do dalszego kierunku). Mimo tego, po tak burzliwym tygodniu i z perspektywą dwóch wolnych dni rośnie skłonność do domykania pozycji, które były ostatnio najbardziej zyskowne. To przede wszystkim może przynieść korektę rajdu USD.

Po południu w kalendarzu mamy wstępny PKB z USA za III kw. Mocny wyniki ponad 3 proc. będzie świadczyć o utrzymanym solidnym pędzie ożywienia, ale dla nikogo nie będzie to niespodzianką, więc nie spodziewam się skoku zmienności po publikacji. Wieczorem agencja S&P podejmie decyzję w sprawie ratingu Włoch. Obniżka zawsze jest ryzykiem, choć tym razem niewielkim, biorąc pod uwagę, że jeszcze w kwietniu S&P potwierdziło rating BBB po jego podwyżce w październiku 2017 r.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.