Wczorajsza sesja nie przyniosła istotniejszych zmian na rynku walutowym, jednakże przyczyniła się do wyraźnej aprecjacji waluty amerykańskiej. Indeks dolara zbliżył się ponownie w okolice okrągłego poziomu 74,00 pkt., który dzisiaj został przełamany. Wsparciem dla USD mogły okazać się słowa Charlesa Evansa z Fed, który stwierdził, że nie ma potrzeby jak na razie dalszych obniżek stóp procentowych, gdyż obecnie amerykańskie bank centralny znajduje się „ w dobrej pozycji”, żeby monitorować napływające dane z gospodarki USA. W jego opinii po dwóch obniżkach kosztu pieniądza w tym roku przedstawiciele Fed mogą być bardziej ostrożni w kwestii dalszego luzowania polityki pieniężnej. Innego zdania jest natomiast Kashkari, który widząc oznaki spowolnienia na rynku pracy jest zwolennikiem bardziej agresywnych obniżek stop procentowych, na które jak na razie nie ma co liczyć. Rozpoczęcie procedury usunięcia Trump’a ze stanowiska nie przekłada się negatywnie na notowania dolara, który wobec utrzymującej się niepewności na rynkach i nierozwiązanej kwestii Brexitu radzi sobie dość dobrze. Wsparcie dla waluty amerykańskiej były także dane o sprzedaży nowych domów w sierpniu, która wzrosła silniej niż oczekiwano o 7,1% w ujęciu miesięcznym.
Główna para EUR/USD powróciła do spadków. Notowania dziś znajdują się zaledwie kilkanaście pipsów powyżej tegorocznych dołków na poziomie 1,0925. Euro może ciążyć fakt, że ze stanowiska zrezygnowała SabineLautenschläger uchodząca za jednego z bardziej jastrzębich członków Zarządu Europejskiego Banku Centralnego, co można wiązać z wdrożeniem nowego programu QE w strefie euro. Dziś przemawiać będzie prezes EBC, jednakże nie dowiemy się nic nowego w kwestii polityki monetarnej. Z kolei Założenia Polityki Pieniężnej na 2020 rok opublikował wczoraj NBP, gdzie głównym celem pozostaje zapewnienie stabilności cen na poziomie 2,5% z symetrycznym przedziałem odchyleń o +/-1p.p. Podstawowym instrumentem w polityce pieniężnej pozostaną stopy procentowe NBP. Złoty pozostaje dziś słabszy zarówno względem euro czy dolara, pomimo poprawy nastrojów rynkowych w związku z podpisaniem przez USA umowy handlowej z Japonią i zapewnieniami prezydenta Trumpa, że do porozumienia z Chinami może dojść szybciej niż rynek sądzi. Dziś opublikowane zostaną minutki z ostatniego posiedzenia RPP, z których dowiemy się, czy we wrześniu jakiś członek Rady zagłosował za podwyżką stóp procentowych.
USD/PLN
USD/PLN utrzymuje się powyżej okrągłego poziomu 4,0000, w czym pomaga generalnie wyraźnie mocniejszy dolar. Na dłuższych interwałach czasowych notowania znajdują się powyżej górnego ograniczenia chmury ichimoku, linii Tenkan i Kijun oraz kluczowych średnich kroczących EMA w skali D1 (50-, 100- i 200- okresowej), co świadczy o przewadze strony popytowej. Bez wyraźnego odwrotu od dolara, para ma zielone światło, by znaleźć się na wyższych poziomach cenowych. Silnym geometrycznym oporem pozostaje aktualnie poziom 4,0680, gdzie przebiega 78,6% zniesienia całości fali spadkowej z okolic 4,2780.