Wtorkowa sesja odbędzie się już z udziałem inwestorów zarówno z USA, jak i Kanady. W dniu dzisiejszym obserwowany jest wzrost zmienności. Wczoraj główna para walutowa pozostawała w bardzo wąskim zakresie wahań (1,0602-1,0632), natomiast w godzinach nocnych obserwowane było umocnienie dolara, które ponownie sprowadziło notowania eurodolara poniżej poziomu 1,0600. Euro jak na razie nadal traci wobec dolara pomimo generalnie lepszych wstępnych danych odnośnie indeksów PMI z Europy dla sektora przemysłowego i sektora usług w lutym. Zarówno dane z Niemiec jak i całej strefy euro wskazują na dalszy wzrost aktywności we wspomnianych sektorach. Wstępny odczyt niemieckiego indeksu PMI dla przemysłu wyniósł 57 pkt. wobec prognozowanych 56 pkt., natomiast dla usług uplasował się on w lutym na poziomie 54,4 pkt. wobec oczekiwanych 53,6 pkt. Dla strefy euro wspomniany wskaźnik wyniósł odpowiednio 55,6 pkt. dla usług i 55,5 pkt. dla przemysłu. Być może lepsze dane przyczynią się do wyhamowania spadków na głównej parze EURUSD, która aktualnie jest już handlowana w okolicy 1,0550.
Na rynku walutowym dzisiaj uwaga będzie koncentrowała się na wystąpieniach kolejnych członków FOMC i szefów banków centralnych. Głos zabierze Mark Carney z Banku Anglii i Philip Lowe z Banku Rezerw Australii. Po publikacji notatek z ostatniego posiedzenia RBA wydaje się mało prawdopodobne, żeby wypowiedzi Lowa’a mogły dostarczyć inwestorom jakiś nowych informacji. Dużo ważniejsze mogą okazać się słowa Carney’a w sytuacji kiedy w Izbie Lordów debatują nad ustawą dotycząca Brexitu. Ponadto wypowiedzi członków FOMC będą monitorowane pod kątem sygnałów odnośnie możliwego terminu kolejnej podwyżki stóp procentowych w USA. Dzisiaj głos zabierze Neel Kashkari, John Williams oraz Patrick Harker. Padają sugestie, że wzrost kosztu pieniądza już w marcu 2017 roku jest realną opcją. Zobaczymy czy mający prawo głosu Harker podtrzyma oczekiwania na wzrost kosztu pieniądza już na najbliższym posiedzeniu Fedu. Bardziej jastrzębie wypowiedzi ze strony członków FOMC powinny mieć pozytywny wpływ na notowania dolara. Ponadto z USA poznamy wstępne odczyty indeksu PMI dla sektora przemysłowego, jak i sektora usług, gdzie oczekiwane są wyższe wskazania obydwu wskaźników.
Dzisiaj w nocy zostały opublikowane notatki z ostatniego posiedzenia Banku Rezerw Australii z których wynika, że generalnie RBA jest dość pozytywnie nastawiony co do perspektyw gospodarczych. Oczekiwane jest wyższe tempo wzrostu gospodarczego w Australii na poziomie 3,0% w 2017 roku, a także stabilność wzrostu u największego partnera handlowego – Chin. Kondycja gospodarki Państwa Środka pozostaje w dalszym ciągu głównym źródłem niepewności dla australijskiej gospodarki. Prognozowany jest stopniowy wzrost inflacji. Zdaniem RBA oczekiwania inflacyjne są dobrze „zakotwiczone”. Wyższy kurs dolara australijskiego może natomiast komplikować dalszy rozwój w gospodarce. Publikacja notatek nie miała większego wpływu na notowania AUDa. W najbliższych miesiącach stopy procentowe w Australii powinny utrzymywać się na niezmienionym poziomie.
EURUSD
Dzisiaj w nocy doszło do wyłamania się dołem z węższego zakresu wahań na eurodolarze. Główna para przełamała psychologiczne wsparcie w rejonie 1,0600, co doprowadziło do spadków w okolice 1,0541, nieco powyżej minimum z 15.II. na poziomie 1,0520. W rejonie 1,0500/20 znajduje się istotna strefa wsparcia wynikająca z lokalnych dołków z 2017 i końca zeszłego roku. Warto obserwować zachowanie się pary w tym rejonie pod kątem aktywności ze strony popytowej. W dalszym ciągu na większych interwałach czasowych para znajduje się poniżej średnich kroczących EMA (50-, 100- i 200-okresowej), co ogranicza skalę obicia na EURUSD.
AUDUSD koryguje ostatnie wzrosty. Para w dalszym ciągu utrzymuje się poniżej linii poprowadzonej po szczytach z 21.IV. i 8.XI. zeszłego roku, co ogranicza potencjał do dalszych wzrostów. Z kolei lepszy sentyment do USD obserwowany dzisiaj może sprzyjać odreagowaniu. Techniczny obraz rynku w skali dziennej sprzyja pogłębieniu spadków w okolice 0,7595-0,7605, gdzie znajduje się najbliższa strefa wsparcia. Tam też przebiega 23,6% zniesienia Fibo całości impulsu wzrostowego z poziomu 0,7158. Silnym oporem pozostają okolice 0,7730/45.