Amerykańska waluta zaliczyła bardzo trudną końcówkę tygodnia. W rezultacie w piątek wiele walut pomimo obiektywnie słabszych wyników zyskało względem dolara.
Trudna końcówka tygodnia dolara
Poprzedni tydzień składał się z czterech dni umacniania się dolara względem euro. Może nie spektakularnego, ale każdy dzień przynosił nam korzystniejsze dla amerykańskiej waluty poziomy. Końcówka tygodnia była jednak odbiciem większości tego ruchu. Ciężko wskazać dane, które byłyby w stanie to jednoznacznie uzasadnić. Raczej był to efekt korekty wywołanej przez dużych inwestorów. W Niemczech co prawda opublikowano dane na temat PKB, ale one w sumie niewiele powinny zmieniać. Analitycy spodziewali się kolejnego kwartału spadkowego w gospodarce i dostali go dokładnie w oczekiwanej wysokości. Później w ciągu dnia poznaliśmy jeszcze zamówienia na dobra z USA. Te jednak były lepsze od oczekiwań. Ciężko więc nimi uzasadnić osłabienie dolara.
Dane z Kanady
W piątek poznaliśmy dane na temat sprzedaży detalicznej w Kanadzie. Zarówno sprzedaż detaliczna, jak i sprzedaż detaliczna bez samochodów okazały się słabsze od oczekiwań. Znacznie większa niespodzianka była w parametrze bez samochodów, gdzie oczekiwano braku zmian, a zobaczyliśmy spadek o 0,6%. Co ciekawe, siłę dolara kanadyjskiego ocenia się głównie w relacji do jego amerykańskiego kolegi, a ten był w silnym odwrocie w piątek. Byliśmy zatem świadkami umocnienia na tej parze walutowej.
Chile obniżyło stopy procentowe
W piątek zgodnie z oczekiwaniami w Chile doszło do obniżek stóp procentowych z 6,50% na równe 6%. Warto zwrócić uwagę, że kraj ten ostatni raz widział odczyt inflacji na poziomie 6% lub wyżej w lipcu zeszłego roku. Jest tam zatem przestrzeń na luzowanie polityki monetarnej. Obniżka spowodowała umocnienie się chilijskiego peso wobec dolara amerykańskiego. Zwyczajowo obniżki stóp powodują osłabienie a nie umocnienie waluty. Trzeba jednak brać pod uwagę oczekiwania inwestorów. Ci spodziewali się bardziej zdecydowanych działań i zapowiedzi na przyszłość. Warto też zwrócić uwagę, że piątek był słabym dniem amerykańskiej waluty. Stąd w piątek chilijskie peso odrobiło niemal połowę strat z początku tygodnia.
Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych brak ważnych odczytów. Warto zwrócić uwagę na dzień wolny w USA.