Rosnący dług publiczny USA – „Niebezpieczna spirala”
Musk zareagował na niepokojące dane, które ujawniły, że w ciągu jednego dnia zadłużenie USA wzrosło o oszałamiające 204 miliardy dolarów. Podkreślając, że same odsetki od tego długu przewyższają obecnie budżet obronny, Musk wyraził swój niepokój: „Ameryka zmierza do bankructwa”.
Te słowa nie padły po raz pierwszy. Musk już od miesięcy regularnie przypomina o niebezpieczeństwach związanych z rosnącym zadłużeniem. W jego ocenie, nadmierne wydatki rządowe stają się głównym motorem napędowym inflacji i wprowadzają gospodarkę na ścieżkę, z której może nie być łatwego powrotu.
Musk wielokrotnie odnosił się do tempa, w jakim narasta amerykański dług. W sierpniu ostrzegł, że bieżąca polityka wydatkowa wpycha USA „na szybką drogę do bankructwa”. W lipcu przestrzegał przed katastrofalnymi konsekwencjami dalszego wzrostu zadłużenia, zauważając, że „jeśli dług będzie rósł w takim tempie, Stany Zjednoczone de facto staną się niewypłacalne”.
Te ponure prognozy mogą wydawać się przesadzone, ale fakty mówią same za siebie. Dług publiczny USA osiągnął astronomiczny poziom, a każdy dzień przynosi kolejne miliardy w narastających zobowiązaniach. Obawy miliardera, choć dla niektórych pesymistyczne, są zgodne z opiniami wielu ekonomistów, którzy wskazują na potrzebę pilnych reform.
Elon Musk nie ogranicza się jedynie do krytyki. W odpowiedzi na problem proponuje konkretne rozwiązania. Jednym z nich jest utworzenie „rządowej komisji ds. efektywności”, której celem miałoby być zredukowanie marnotrawstwa w wydatkach publicznych. Musk zasugerował, że taka komisja mogłaby przeprowadzić gruntowną analizę budżetu, eliminując niepotrzebne koszty i poprawiając wydajność.
Pomysł ten spotkał się z entuzjazmem ze strony byłego prezydenta Donalda Trumpa, który wyraził poparcie dla propozycji Muska. Co więcej, sam Musk zgłosił gotowość do objęcia roli przewodniczącego komisji, jeśli Trump ponownie wygra wybory w listopadzie.
Czy Ameryka faktycznie zmierza ku bankructwu? To pytanie, na które trudno jednoznacznie odpowiedzieć, ale jedno jest pewne: bez zdecydowanych reform finansowych i politycznych, kraj ten może stanąć w obliczu poważnych wyzwań, które zmienią światową gospodarkę na długie lata.