Dolar czeka na wskazanie mu kierunku
W ostatnich latach dolar amerykański nie miał sobie równych, co umożliwiła przede wszystkim jastrzębia polityka amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Od lutego 2022 r. do lipca 2023 r. bank centralny podniósł główną stopę procentową w USA z poziomu 0,25 proc. do 5,5 proc. obecnie, będąc jednym z najbardziej jastrzębich banków centralnych na świecie.
Na ten moment rynek wycenia prawdopodobieństwo wrześniowej obniżki stóp w USA o 25 punktów bazowych na aż 87%, jednak to może szybko się zmienić w zależności, co pokaże piątkowy odczyt NFP.
Do tego momentu inwestorzy mogą podgrzewać temat słabszego dolara, co mogłoby prowadzić do re-testu oporu 1,09 na wykresie EUR/USD.
Z drugiej strony odczyt NFP powyżej oczekiwań lub bardziej jastrzębi komentarz Jerome Powella byłby w stanie zanegować trwające na eurodolarze odbicie oraz napędzić dalsze spadki poniżej 1,08 dol. Z tego względu warto rozważyć oba te scenariusze.
– Z pewnością widzimy, jak rynki kierują się ku trzem obniżkom do końca roku – ale przyznajemy, że istnieje szansa, że przewodniczący Fed Jerome Powell popełni błąd i przedstawi w tym tygodniu mniej gołębi (a tym samym pozytywny dla USD) pakiet komunikacyjny. W takim scenariuszu, zanim kurs EUR/USD wzrośnie do 1,10 dol., wcześniej może czekać go solidne cofnięcie nawet w rejon 1,07 dol. – dodali eksperci ING Banku.