Dolar znów zmienia kierunek
Kurs dolara znów łapie wiatr w żagle, ponieważ dotychczasowe oczekiwania wobec tegorocznych obniżek stóp procentowych w USA mogły być mocno przesadzone. Na skutek wrześniowej obniżki aż o 50 punktów bazowych rynek rynek poczuł się bardzo pewnie i szybko wycenił agresywny scenariusz ponad 100 punktów proc. cięć do końca roku.
W tej kwestii warto zwrócić uwagę na dzisiejszy odczyt PMI oraz ankietę JOLTS. środowe ADP oraz piątkowy raport NFP.
– Najnowsza wypowiedź Powella sugeruje, że w tym roku stopy mogłyby zostać obniżone maksymalnie jeszcze o 50 punktów baz. (w listopadzie i w grudniu). Po tym komentarzu szefa FED oczekiwania, co do 50 p.b. obniżki w listopadzie spadły do 40 proc., a dolar zyskał na szerokim rynku. Niemniej niektórzy uczestnicy rynku są sceptyczni (wobec Powella) i wskazują, że wiele będzie tak naprawdę zależeć od danych (a tych najbliższych dniach będzie sporo). Tylko dzisiaj po południu poznamy PMI dla przemysłu za wrzesień o godz. 15:45, oraz dane ISM o godz. 16:00 i dane JOLTS z rynku pracy o tej samej porze – wyjaśnia główny analityk walutowy DM BOŚ (WA:BOSP) Marek Rogalski.
W poniedziałek Powell powtórzył swoje stanowisko, że inflacja będzie nadal zmierzać w kierunku 2% celu Fed, dodając, że warunki gospodarcze „przygotowują stół” do dalszego łagodzenia presji cenowej.
Powell próbuje odzyskać neutralność poglądów
Wyjaśnijmy, że neutralna polityka pieniężna to taka, która ani nie stymuluje, ani nie hamuje gospodarki. Obecna referencyjna stopa procentowa Fed, którą urzędnicy obniżyli do przedziału 4,75%-5% na początku tego miesiąca, jest powszechnie uważana za nadal ograniczającą aktywność gospodarczą.
W sesji pytań i odpowiedzi po swoim wystąpieniu przewodniczący Fed przyznał, że prognozy wydane przez urzędników wraz z wrześniową decyzją w sprawie stóp procentowych wskazują na obniżki stóp o ćwierć punktu procentowego na kolejnych dwóch posiedzeniach, w listopadzie i grudniu. Ostrzegł jednak, że Federalny Komitet Otwartego Rynku będzie podejmował decyzje częściowo w oparciu o informacje, których jeszcze nie otrzymał.
– To nie jest komitet, który będzie spieszył się z cięciem stóp. Ostatecznie będziemy kierować się napływającymi danymi. A jeśli gospodarka zwolni bardziej niż się spodziewamy, możemy ciąć szybciej. Jeśli spowolni mniej niż się spodziewamy, możemy ciąć wolniej – podsumował Powell.