Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku walutowym przyniosło wyraźne osłabienie dolara amerykańskiego, a indeks reprezentujący jego siłę wybił się dołem z lokalnej konsolidacji.
Jak widać jednak na powyższym wykresie, póki co zatrzymaliśmy się w okolicach minimów z października br. i na tych poziomach uaktywnienie strony popytowej względem dolara wydaje się prawdopodobne. Dopiero po strukturze i skali takiego odbicia możliwa będzie ocena dalszego trendu tego rynku, a co za tym idzie bardziej miarodajna ocena przyszłego zachowania głównych par.
Jeśli chodzi o rynek eurodolara, to jak widać na poniższym wykresie pokonane zostały ważne opory, które opisywałem w poprzednim raporcie.
Co prawda atak na kolejny opór usytuowany na 1,3750 (patrz raport tygodniowy) nie zakończył się póki co powodzeniem, to jednak sytuacja tego rynku wydaje się w tej chwili dwuznaczna. Obecnie czekamy na ruch pokonujący dzisiejsze, nocne maksima (1,3767), co otworzyłoby drogę do dalszych wzrostów lub na spadek kursu EUR/USD poniżej 1,3725, gdzie znajduje się górna linia pokonanego kanału wzrostowego kreślona po cenach zamknięcia. Pokonanie ww. wsparcia z punktu widzenia klasycznej analizy technicznej byłoby sygnałem sprzedaży i mogłoby oznaczać wykształcenie co najmniej większej korekty np. do okolic 1,3570.
Spadający dolar, to główna przyczyna wybicie górą z lokalnej konsolidacji na rynku GBP/USD, czego konsekwencją było naruszenie ostatnich maksimów.
Tym samym po raz kolejny zbliżyliśmy się do oporów usytuowanych na 1,6495 i po raz kolejny widać wzrost aktywności strony podażowej.
Na obecnym etapie nie ma sygnałów zmiany kierunku obecnego trendu, no może z wyjątkiem ostrzeżeń w postaci lokalnych, negatywnych dywergencji. Najbliższe wsparcie znajduje się na 1,6340 i jego ewentualne pokonanie byłoby sygnałem pro spadkowym. Z drugiej strony przełamanie 1,65 otworzyłoby drogę w kierunku 1,6740 gdzie znajdują się maksima z kwietnia 2011 roku.
Niestety krótkoterminowy trend boczny budujący się na USD/CAD, który jeszcze wczoraj wyglądał na formację trójkąta rozbudowuje się, a to oznacza, ze musimy czekać na jego wypełnienie. Jest to niezbędne do oceny kształtu a co za tym idzie charakteru tej konsolidacji i przyporządkowania jej do określonej grupy (formacje odwrócenia czy formacje kontynuacji).
Punkty brzegowe, na które zwracałbym uwagę znajdują się na 1,0707 oraz w strefie 1,0622-1,0594.
Tomasz Marek
Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do raportów. W szczególności zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie raportów w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu.