Dogecoin podwaja wartość. Elon Musk nowym szefem „Departamentu DOGE”

Musk w rządzie, a DOGE w górę!

Kiedy świat kryptowalut usłyszał, że Elon Musk przejmie stery departamentu noszącego akronim DOGE, reakcje w mediach społecznościowych były natychmiastowe i pełne emocji.

Były prezydent Donald Trump powołał miliardera na stanowisko lidera nowego departamentu odpowiedzialnego za efektywność rządu, a także włączył do zespołu Viveka Ramaswamy’ego, byłego republikańskiego kandydata na prezydenta. Nominacja dwóch tak polaryzujących postaci do kierowania jednym departamentem wywołała pytania i domysły, a atmosfera żartów i memów ożywiła media społecznościowe.

Elon Musk – od dawna uważany za nieformalnego „króla Dogecoina” – nie zwlekał z komentarzem na platformie X (dawniej Twitter (NYSE:TWTR)), gdzie podzielił się zabawną grafiką przedstawiającą logo DOGE i charakterystycznego psa Shiba Inu. Tym jednym postem Musk ożywił mema, który towarzyszy Dogecoinowi od samego początku i przypomniał o swojej nieustającej fascynacji kryptowalutą.

Nie trzeba było długo czekać na reakcję rynku – cena Dogecoina gwałtownie skoczyła we wtorek o 24,6%, osiągając prawie 0,44 USD. W środę DOGE wzrósł o kolejne 10%, utrzymując się powyżej poziomu 0,40 USD, co wywołało prawdziwe poruszenie wśród inwestorów i roznieciło nadzieję na dalsze wzrosty. W efekcie token w mgnieniu oka osiągnął najwyższą cenę od czerwca 2021 roku.

Dogecoin podwaja wartość

Historia Dogecoina to przykład na to, jak kryptowaluty w zatrważającym tempie mogą stać się częścią popkultury.

DOGE, początkowo stworzony jako żart, stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych cyfrowych aktywów. Jego wartość wzrastała wraz z popularnością w mediach społecznościowych i kultowym statusem „mema”. Elon Musk, który uczynił go częścią swojego wizerunku, doprowadził do tego, że token stał się czymś więcej niż tylko wirtualną – stał się symbolem humoru i wspólnoty w świecie finansów.

Tymczasem inwestorzy i entuzjaści kryptowalut patrzą na przyszłość z zaciekawieniem, zastanawiając się, czy rządowy akronim DOGE to tylko zbieg okoliczności, czy może nowa era w świecie rynków finansowych.