Waluta amerykańska kontynuowała wczoraj umocnienie pod wpływem pozytywnych wypowiedzi ze strony członków Fed oraz lepszych niż oczekiwano danych z USA. Powell podczas środowego wystąpienia po raz kolejny potwierdził pozytywny obraz amerykańskiej gospodarki z bardzo niskim poziomem stopy bezrobocia i inflacji u celu. Według szefa Fed poziom stóp procentowych znacząco odbiega od poziomu neutralnego, co tylko wspiera oczekiwania na dalsze zacieśnianie polityki monetarnej. Loretta Mester i Charles Evans również widzą zasadność dalszych stopniowych podwyżek stóp procentowych w USA. Ponadto w oczekiwaniu na piątkowy oficjalny raport z amerykańskiego rynku pracy dolar pozytywnie zareagował na publikację raportu ADP, który wskazywał na wzrost zatrudnienia w sektorze prywatnym o 230 tys. nowych etatów wobec konsensusu rynkowego na poziomie 185 tys. Wzrosła również aktywność dla usług – indeks ISM dla tego sektora wzrósł do poziomu 61,6 pkt. z 58,5 pkt. we wrześniu. W oczekiwaniu na jutrzejsze solidne odczyty z Departamentu Pracy siła dolara może się utrzymać.
Zgodnie z oczekiwaniami październikowe posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej nie przyniosło przełomu. Stopy procentowe zostały utrzymane na niezmienionym poziomie, w tym główna z nich wynosi nadal 1,5%. Perspektywy wzrostu aktywności w polskiej gospodarce pozostają korzystne. Rosnące płace i zatrudnienie przekładają się korzystanie na konsumpcję, która z kolei sprzyja wzrostowi gospodarczemu. Oczekuje się również, że w horyzoncie prognozy inflacja utrzyma się w pobliżu celu inflacyjnego, co jak na razie sprawia, że Rada nie ma powodów do rozważania zmian w polityce pieniężnej.
GUS opublikował skorygowane dane o PKB za 2017 rok. Tempo wzrostu gospodarczego zostało podniesione do 4,8% z 4,6% r/r. W górę mocno zrewidowane zostały inwestycje, poprawiły się także szacunki dla konsumpcji prywatnej. Nasza krajowa waluta nie zareagowała na te publikacje. W dalszym ciągu złoty pozostaje głównie pod wpływem czynników zagranicznych, w tym siły dolara.
EIR/USD wyłamał się wczoraj dołem z szerszego zakresu wahań 1,1500-1,1800, jednakże notowania nie pogłębiły istotnie spadków. Dziś kurs powrócił w okolice okrągłego poziomu 1,1500. Najbliższą barierą dla strony popytowej pozostaje rejon 1,1550. Jak na razie układ średnich kroczących EMA w skali D1 (50-100- i 200-okresowej) z technicznego punktu widzenia sprzyja dalszym spadkom. Silne wsparcie wyznacza minimum z 15.VIII. na poziomie 1,1304.
USD/PLN przełamał wczoraj opór w postaci górnego ograniczenia chmury ichimoku i kontynuował wzrosty w okolice 61,8% zniesienia Fibo całości spadków z okolic 3,8399. Geometryczny poziom wyznacza obecnie barierę dla strony popytowej w rejonie 3,7555. Przełamanie wspomnianego poziomu otworzy drogę do dalszych wzrostów w okolice 3,8000. Aktualnie górne ograniczenie chmury wyznacza najbliższe wsparcie na poziomie 3,7380.