W ostatnim czasie na rynku rosły oczekiwania, iż w strefie euro pojawia się przestrzeń do zmian w polityce ECB. Dzisiejszy odczyt inflacji wskazuje, iż żadnego pośpiechu nie będzie. Szacowana dynamika inflacji na poziomie konsumentów spadła do 1,5% r/r, więc ciągle daleko jest do pożądanego poziomu 2%. Z ważniejszych danych jakie dziś zostały opublikowane widzimy że w największej gospodarce Strefy Euro czyli w Niemczech stopa bezrobocia spadła do 5.8%.
Miesiąc marzec niewątpliwie należał do europejskiej waluty, która w porównaniu do USD była o niebo lepsza. Jednak można bez wątpienia powiedzieć: przecena USD była zaskoczeniem dla inwestorów. Rezerwa Federalna pozostaje wyraźnie jastrzębia, co potwierdziły m.in. najnowsze wypowiedzi jej przedstawicieli. Oczywiście, porażka Donalda Trumpa w Kongresie mogła wpłynąć negatywnie na kurs dolara, jednak wydarzenie to miało miejsce dopiero pod koniec kalendarzowego miesiąca. Co więcej, dane z amerykańskiej gospodarki mają się dobrze, są wręcz wzorowe. W tym tygodniu na szczególną uwagę zasłużyły odczyty indeksu Conference Board (125,6 pkt wobec oczekiwań na poziomie 114 pkt) oraz dynamiki annualizowanego PKB w czwartym kwartale 2016 r. (2,1% względem prognoz na poziomie 2%). Z drugiej strony mamy gospodarkę europejską. Jej kondycja również wyraźnie się poprawia. Tym niemniej, działania EBC pozostają ultra – ekspansywne, a pojawiające się informacje na temat rzekomej podwyżki stóp procentowych pozostają tylko i wyłącznie pogłoskami oraz wątpliwymi doniesieniami. Jak informowaliśmy wczoraj cytowana przez nas agencja Reutersa,wczoraj poinformowała że EBC ma być zaniepokojony zachowaniem rynku, bowiem ostatnie oświadczenie banku nie miało na celu sygnalizacji rozpoczęcia procesu zacieśniania monetarnego. W efekcie eurodolar odbił się od poziomu 1,09 i zmienił dotychczasowy kierunek, tym samym pozostając w długoterminowym trendzie spadkowym. Obecnie para znajduje się w okolicy 1,068. Najbliższe wsparcie wyznacza linia krótkoterminowego trendu wzrostowego – rejony 1,06. Oznacza to że słowa EBC nabierają nowej ciężkości na wykresach i rynek na nowo je interpretuje.
Dziś w kalendarzu zaplanowano wiele odczytów makroekonomicznych z Niemiec, Francji oraz Wielkiej Brytanii. Ponadto, inwestorzy poznają najnowsze dane z USA: dynamikę dochodów i wydatków Amerykanów, indeks Chicago PMI oraz indeks zaufania konsumentów Uniwersytetu Michigan.
Przyjrzyjmy się parze EURUSD
Spadki są wymierne. Rynek na nowo interpretuje sygnały ECB. Co daje dużą siłę przebicia dla amerykańskiej waluty. Fala spadkowa powinna się utrzymać aż sytuacja polityczna czyli wybory w Niemczech we Francji, kwestia Grecji nie znajdą stabilnych rozwiązań które uspokoją rynki.
Poziom cenowy lokalnej formacji motyla i z interwału H1.
Informujemy, że treści zaprezentowane w niniejszym serwisie nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r, (Dz. U. z 2005 r., Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych ich emitentów lub wystawców. Treści te mają charakter informacyjny i przygotowane zostały z należytą starannością oraz w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Autorzy oraz właściciele niniejszego serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym serwisie, a w szczególności za wynikłe z nich straty.