Grupa Delko (WA:DELP) zajmuje się sprzedażą hurtową i detaliczną chemii gospodarczej, artykułów higienicznych, przemysłowych kosmetyków oraz artykułów spożywczych. Prowadzi również dystrybucję produktów własnych marek z zakresu chemii gospodarczej.
Grupa wywodząca się z sieci hurtowni rozwija się poprzez akwizycje (Wartość firmy w bilansie to już 36 mln zł). W ostatnim czasie mocno rozwinęła sprzedaż detaliczną przejmując kilka małych sieci.
Wyniki 1 kwartału 2020 r. – przychody +32%, a zysk netto +139% r/r robią wrażenie.
Już samo spojrzenie na wykres przychodów pokazuje, że skok nastąpił w 2 kwartale 2019 r. Jest to związane z przejęciem 3 sieci detalicznych na początku 2019 roku. Dlatego wyniki r/r są nieporównywalne, bo 1 kwartał 2019 r. nie uwzględnia obecnej struktury Grupy.
Realny wzrost przychodów wynosi poniżej 10%.
To i tak dużo, a stało się to dzięki koronawirusowi. Chyba wszyscy pamiętają, jak w połowie marca brakowało makaronów, spirytusu czy nawet mydła. Internet pełny był zdjęć pustych półek w sklepach.
I na tym zyskało DELKO. Dodatkowo ograniczenia sprzedaży w dużych sklepach sieciowych typu Biedronka spowodowały gwałtowny skok sprzedaży w małych sklepach, a takie obsługuje DELKO.
Problem w tym, że to jest efekt chwilowy i przejściowy, a problemy tego segmentu pozostają bez zmian, a może nawet się powiększą.
Zatem parafrazując poetę “cieszmy się dobrymi wynikami, tak szybko odchodzą”