Wydarzeniem dzisiejszego dnia jest posiedzenie FOMC, z którym rynki wiążą duże nadzieje. Przede wszystkim konsensus rynkowy zakłada, że w grudniu nastąpi zmiana parametrów polityki monetarnej. Oczekiwana jest podwyżka przedziału stopy funduszy federalnych o 25pb do poziomu 0,50-0,75%. Zostaną opublikowane także najnowsze projekcje ekonomiczne dotyczące wzrostu gospodarczego i inflacji oraz oczekiwania członków FOMC co do kształtowania się poziomu stóp procentowych w przyszłości. Interesujący będzie także komunikat Fed i konferencja prasowa Yellen, która powinna udzielić nam wskazówek odnośnie planów związanych z dalszą normalizacją polityki pieniężnej w USA w sytuacji, kiedy kondycja rynku pracy i nieruchomości pozostaje dobra a inflacja CPI zbliża się do celu inflacyjnego na poziomie 2,0%, natomiast inflacja bazowa CPI w październiku przyśpieszyła do 2,1% w skali roku i oczekiwany jest jej dalszy wzrost w listopadzie. Rynki są wręcz przekonane, że w grudniu dojdzie do wzrostu kosztu pieniądza o czym mówi kształtujące się powyżej 90% prawdopodobieństwo zajścia takiego zdarzenia na bazie kontraktów Fed Fund Futures. Aż strach pomyśleć, jak silna byłaby reakcja rynków, gdyby Fed zaskoczył brakiem podwyżki stóp procentowych. W ostatnim czasie i tak instytucja ta stała się mniej wiarygodna dla rynków ze względu na opóźnienie antycypowanych przez rynki działań z tym zakresie, tak więc w takiej sytuacji należałoby oczekiwać istotnej deprecjacji dolara. Z tego względu, że Fed do tej pory nie spieszył się z zacieśnianiem polityki monetarnej, podwyżka stóp procentowych o 50pb wydaje się mało prawdopodobna. Dolar może zyskać trochę na wartości w sytuacji podwyżki o 25pb i jastrzębiego komunikatu Fed.
Eurodolar wyczekuje na dzisiejszą wieczorną decyzję FOMC. Wczoraj główna para utrzymywała się w bardzo wąskim zakresie wahań. Nawet lepsze dane odnośnie niemieckiego indeksu ZEW nie stały się impulsem do większego ruchu na tej parze. Notowania w dalszym ciągu utrzymują się poniżej 100-okresowej średniej EMA w skali H4, która wyznacza najbliższy opór na poziomie 1,0665. Na mocno wyprzedanym rynku EURUSD sytuacja techniczna sprzyja odreagowaniu na dolarze, co w sytuacji przekazu wskazującego, iż Fed będzie bardziej ostrożny z dalszymi podwyżkami stóp procentowych może doprowadzić do przełamania poziomu 1,0700 i dalszych wzrostów w okolice oporu w rejonie 1,0800/25. W oczekiwaniu na komunikat FOMC warto zwrócić uwagę na ważne publikacje z USA takiej jak sprzedaż detaliczna, inflacja PPI i produkcja przemysłowa w listopadzie. Ostatnie dane odnośnie nastrojów amerykańskich konsumentów wypadały bardzo dobrze, w związku z czym jest szansa na utrzymanie się pozytywnego trendu jeśli chodzi o konsumpcję prywatną.
Podczas wtorkowej sesji złoty zyskał nieco na wartości. Dzisiaj z Polski zostaną opublikowane ważne dane dotyczące bilansu płatniczego i podaży pieniądza, jednak złoty pozostanie głównie pod wpływem wieczornego komunikatu Fed. Bardziej jastrzębia retoryka Yellen powinna ciążyć złotemu, natomiast sygnału sugerujące bardziej ostrożne podejście w kwestii kolejnych podwyżek stóp procentowych będą stanowiły wsparcie dla naszej krajowej waluty.
Notowania eurozłotego powróciły w dniu wczorajszym w okolice ostatnich minimów lokalnych tuż poniżej poziomu 4,4200. Wszelkie zejścia na EURPLN w okolice istotnej geometrycznej strefy wsparcia w rejonie 4,4008/90 w postaci 38,2% zniesienia Fibo całości wzrostów z poziomu 4,2534 oraz 78,6% zniesienia maksymalnej korekty spadkowej w całej fali wzrostowej kształtującej się od połowy sierpnia są impulsem do aktywności ze strony popytowej. Okolice 4,4000 zbiegające się z 50-okresową średnią EMA w skali D1 jak na razie stanowią istotna barierę dla ewentualnej głębszej korekty spadkowej na tej parze. W skali H4 EURPLN utrzymuje się poniżej dolnego ograniczenia chmury, które aktualnie wyznacza opór w rejonie 4,4550.
Notowania EURGBP znalazły się w rejonie istotnej strefy wsparcia w postaci minimów lokalnych z VII, IX i XII tego roku. Aktualnie para oscyluje w rejonie 200-okresowej średniej EMA w skali dziennej oraz 38,2% zniesienia Fibo całości fali wzrostowej realizowanej od lipca 2015 roku. Ponowne wyjście powyżej okrągłego poziomu 0,8400 powinno przyczynić się do powrotu do wzrostów i próby podejścia w okolice ostatnich szczytów lokalnych w rejonie 0,8580 w kolejnych dniach. W tym rejonie zbiegają się także 50- i 100-okresowa średnia EMA w skali dziennej.