Na ten piątek przypada najważniejsza publikacja w miesiącu, czyli dane z amerykańskiego rynku pracy. Po ostatnim pozytywnym odczycie raportu ADP, rynki są dość optymistycznie nastawione jeśli chodzi o dzisiejszą publikację. Konsensus rynkowy zakłada, że zatrudnienie w sektorze pozarolniczym wzrośnie w lutym o 190 tys. wobec wzrostu o 151 tys. w poprzednim okresie. Oczekuje się również stabilizacji stopy bezrobocia na poziomie 4,9%. Kluczowe będą jednak dane dotyczące dynamiki przeciętnego godzinowego wynagrodzenia. W ostatnim czasie kwestia inflacji i oczekiwań inflacyjnych jest bacznie monitorowana poprzez wszystkie banki centralne oraz członków FOMC, którzy chcą utwierdzić się w przekonaniu, że inflacja powróci do celu zanim zdecydują się na kolejną podwyżkę stóp procentowych. Jeśli dzisiejsze dane będą wskazywały na dalszy wzrost płac, to dolar może zyskać na wartości, gdyż wzrosną oczekiwania na wzrost kosztu pieniądza w USA jeszcze w tym roku. W oczekiwaniu na dane waluta amerykańska nieco traci na wartości.
Podczas czwartkowej sesji na rynek napłynęły dane odnośnie aktywności w amerykańskim sektorze usług. Wskaźnik PMI dla usług spadł w lutym do poziomu 49,7 pkt. z 49,8 pkt. utrzymując się poniżej granicznego poziomu 50 pkt. Z kolei indeks ISM dla sektora usług obniżył się w lutym do 53,4 pkt. z 53,5 pkt., z czego przede wszystkim na uwagę zasługuje komponent dotyczący zatrudnienia, który spadł do najniższego poziomu od grudnia 2014 roku. To sprawia, że dzisiejszy odczyt dotyczący zatrudnienia w sektorze pozarolniczym może być jednak niższy niż zakłada konsensus rynkowy. Co więcej w dniu wczorajszym szefa oddziału Fed w Dallas zwracał uwagę, że bezrobocie będzie obecnie spadać w wolniejszym tempie. Zdaniem Kaplan’a Fed powinien być ‘cierpliwy’ jeśli chodzi o proces normalizacji polityki pieniężnej, gdyż trzeba ocenić wpływ niższego światowego wzrostu gospodarczego oraz trudniejszych warunków finansowych na perspektywy dotyczące amerykańskiej gospodarki. W związku z powyższym w najbliższym czasie członkowie FOMC będą musieli ocenić, czy gospodarka amerykańska udźwignie kolejną podwyżkę stóp procentowych wobec niepewnego otoczenia gospodarczego.
W ostatnim czasie uwagę zwraca również korekta na dolarze kanadyjskim, który radzi sobie lepiej na skutek odbicia cen ropy na rynkach światowych. W dniu dzisiejszym zostaną opublikowane dane dotyczące bilansu handlowego Kanady oraz indeks Ivey PMI. Warto również zwrócić uwagę na dane jakie napłyną z Chin w ten weekend. Oczekuje się, że kraj ten przedstawi swój plan dotyczący ożywienia koniunktury oraz nakreśli cele gospodarcze na kolejne pięć lat.
Eurodolar realizuje korektę wzrostową, po tym jak para wyhamowała spadki w okolicy 1,0825. Obecnie notowania zbliżają się do 100-okresowej średniej EMA na wykresie dziennym, która wyznacza najbliższy opór na poziomie 1,0984. Silna strefa oporu pozostają natomiast okolice 1,1035/53. Notowania EURUSD powinny utrzymywać się poniżej tego rejonu w najbliższych dniach w oczekiwaniu na posiedzenie ECB, które odbędzie się już w przyszłym tygodniu.
Notowania USDJPY pozostają stabilne w oczekiwaniu na dane z rynku pracy w USA utrzymując się poniżej poziomu 114,00 jenów za dolara oraz linii poprowadzonej po maksimach z 16.II. i 2.III. tego roku. W przypadku publikacji dobrych danych z gospodarki amerykańskiej para powinna podjąć próbę przełamania poziomu 115,00, co otworzyłoby drogę do strefy oporu rozciągającej się w okolicy 115,96-116,65. Najbliższe wsparcie wyznaczają okolice 113,20.
Komentarz przygotowała:
Anna Wrzesińska
Noble Securities S.A.