Podczas piątkowej sesji inwestorzy monitorują wstępne odczyty indeksów PMI dla Francji, Niemiec i strefy euro. Indeks aktywności w sektorze przemysłowym Francji wzrósł powyżej oczekiwań rynkowych do poziomu 55 pkt. z 53,8 pkt. w maju. Słabszy od oczekiwań okazał się wskaźnik PMI dla usług, który spadł do 55,3 pkt. z 57,2 pkt. Taką tendencję wskazującą na dalszą ekspansję sektora przemysłowego oraz lekkie osłabienie dynamiki aktywności w usługach można było zaobserwować dla Niemiec i całej strefy euro, gdzie w czerwcu wskaźnik PMI dla usług i przemysłu wyniósł odpowiednio 53,7 pkt. i 59,3 pkt. w przypadku gospodarki niemieckiej i odpowiednio 54,7 pkt. i 57,3 pkt. dla Eurolandu. Eurodolar powrócił dzisiaj powyżej poziomu 1,1150. Główna para walutowa oddala się od istotnej strefy wsparcia w rejonie 1,1108/20 i 200-okresowej średniej EMA w skali dziennej. Eurodolar pozostaje wrażliwy na wypowiedzi członków FOMC, dlatego warto zwrócić uwagę na dzisiejsze wystąpienia Bullarda, Mester i Powella. W ostatnim czasie Powell entuzjastycznie wypowiadał się o kondycji amerykańskich banków i wskazywał na możliwość ograniczenia niepotrzebnych obciążeń dla sektora bankowego. Z kolei Harker- szef Oddziału Fed w Filadelfii zwracał uwagę, że wrześniowe posiedzenie Fed może okazać się dobrym terminem do rozpoczęcia procesu redukcji sumy bilansowej Fed pod warunkiem, że publikowane dane z gospodarki nie wpłyną na opóźnienie całej operacji. Ponadto z USA także poznamy wstępny czerwcowy odczyt indeksu PMI oraz dynamikę sprzedaży nowych domów. Konsensus rynkowy zakłada niewielki wzrost aktywności w amerykańskim przemyśle i usług w porównaniu do poprzedniego okresu oraz oczekuje lepszych danych z rynku nieruchomości.
Indeks dolara zniżkuje w oczekiwaniu na publikacje z gospodarki amerykańskiej. Warto wspomnieć także o danych o inflacji CPI z Kanady, które zostaną opublikowane popołudniu. W ostatnim czasie Bank Kandy bardziej optymistycznie wypowiedział się na temat perspektyw dla tamtejszej gospodarki i potwierdził, że oczekuje powrotu inflacji do poziomu docelowego na poziomie 2,0% r/r. Jeśli dzisiejszy odczyt wskaźnika CPI nie rozczaruje, to dolar kanadyjski może jeszcze zyskać na wartości. Po wczorajszych dużo lepszych niż oczekiwano danych nt. sprzedaży detalicznej z Kanady sentyment do CAD pozostaje dobry.
Eurodolar wybronił wsparcie w rejonie 1,1108/20. Notowaniom nie udało się także przełamać wsparcia w postaci 200-okresowej średniej EMA w skali H4, co przyczyniło się do powrotu do wzrostów na tej parze. Cena dotarła w okolice 38,2% zniesienia Fibo całości fali spadkowej z poziomu 1,1295, gdzie obserwowana była reakcja ze strony podażowej. Ewentualne wyjście powyżej poziomu 1,1190-1,1200 powinno doprowadzić do próby powrotu w okolice 1,1230. 100-okresowa średnia EMA w skali H1 wyznacza najbliższą barierę dla strony podażowej na poziomie 1,1160.
Korekta wzrostowa na USD/PLN wyhamowała w rejonie dolnego ograniczenia chmury ichimoku w skali D1 i swoim zasięgiem nie wyszła powyżej 23,6% zniesienia Fibo całości fali spadkowej z poziomu 4,2781. Najbliższa strefa wsparcia wyznaczone przez linie kinjun i tenkan znajduje się w rejonie 3,7617/60 i tam powinny kierować się notowania w sytuacji kontynuacji osłabienia dolara. W dłuższym terminie dominuje trend spadkowy na tej parze.