Dolar amerykański był dzisiaj zdecydowanie najsilniejszą walutą w koszyku G10, a jego aprecjacja wynikała z dobrych danych makroekonomicznych, pochodzących z amerykańskiego rynku pracy. Raport ADP, przedstawiający zmianę zatrudnienia w sektorze prywatnym, pokazał lepszy od konsensusu wynik (182 tysiące vs 180 tysięcy), co może być dobrym prognostykiem przed piątkowymi danymi Nonfarm payrolls, które mogą okazać się kluczowe w kontekście terminu pierwszej podwyżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. Ostatni komunikat komitetu FOMC był jastrzębi, a dobre dane makroekonomiczne z amerykańskiej gospodarki jedynie wspierają przybliżanie rynkowych oczekiwań dotyczących terminu pierwszej podwyżki stóp procentowych. Rynek kontraktów terminowych FED Funds Rate z 54% prawdopodobieństwem wycenia podwyżkę w grudniu tego roku, co jest najwyższym wynikiem na przestrzeni całego roku.
Jutro poznamy również decyzję Banku Anglii w sprawie poziomu stóp procentowych, jednak w tym przypadku konsensus ekonomistów nie spodziewa się żadnych zmian – stopy procentowe mają zostać utrzymane na poziomie 0,5%. Brytyjska gospodarka w ostatnich tygodniach może pochwalić się serią wyjątkowo dobrych danych makroekonomicznych, które potwierdzają jej nieustanny wzrost. Nie inaczej było podczas dzisiejszej sesji, gdy opublikowany został indeks PMI dla sektora usług, który także był wyższy od prognoz rynkowych. Wraz z decyzją w sprawie poziomu stóp procentowych, która zostanie opublikowana o godzinie 13:00, zostanie również opublikowany raport o inflacji, komunikat do decyzji, a następnie, o godzinie 13:45, odbędzie się konferencja prasowa prezesa BoE.
Złoty przez cały czas znajduje się pod presją sprzedających, zyskując jedynie w stosunku do słabego w ostatnim czasie euro. Dzisiaj poznaliśmy decyzję RPP w sprawie stóp procentowych, które zostały utrzymane na niezmienionym poziomie 1,5%, a następnie odbyła się konferencja prasowa RPP oraz prezesa NBP Marka Belki, na której przedstawiono obniżone prognozy inflacji oraz wzrostu gospodarczego na kolejne lata. Zwrócono także uwagę na rosnące ryzyko dla osiągnięcia celu inflacyjnego określonego przez bank centralny, a dynamika wzrostu cen konsumenckich ma pozostać na niskich poziomach do końca tego roku.
Na europejskich giełdach panują mieszane nastroje. Główne indeksy świecą na zielono – francuski CAC40 rośnie o 0,54%, hiszpański IBEX35 o 0,91%, a brytyjski FTSE100 o 0,73% - z wyjątkiem niemieckiego DAX-a, którego notowaniom po raz kolejny szkodzą akcje Volkswagna. Jest to związane z kolejnym rozdziałem „afery spalinowej”, gdyż okazuję się, ze fałszowanie wyników emisji spalin mogło dotyczyć znacznie większej grupy silników, niż dotychczas oczekiwano, co spowodowało kolejną wyprzedaż akcji niemieckiego giganta, sięgającą 8%.