Spadek napięcia wokół Grecji
Utworzenie umiarkowanej koalicji z Nową Demokracją na czele wyraźnie zmniejszyło obawy inwestorów dotyczące Grecji. Spadek ryzyka „Grexit” potwierdziły również agencje ratingowe, które wydały w tej sprawie specjalne komunikaty. Jednocześnie pojawiły się plotki, że strefa euro gotowa jest renegocjować warunki pakietu oszczędnościowego, który zdaniem wielu jest nieadekwatny do sytuacji gospodarczej Grecji. Taki krok stanowiłby duże wsparcie dla nowego-starego rządu, który będzie musiał zmierzyć się z, mówiąc delikatnie, dużym niezadowoleniem społecznym wynikającym kryzysu i wprowadzanych reform.
Hiszpańskie banki potrzebują mniej niż zakładano
Za pozytywną informację dla rynków należy uznać wyniki audytu przeprowadzonego w hiszpańskim sektorze bankowym. Wymagana kwota dokapitalizowania hiszpańskich banków została oszacowana na 16-25 mld euro w scenariuszu bazowym oraz 51-62 mld euro w wariancie pesymistycznym. Szacunki firmy konsultingowych Oliver Wyman oraz Roland Berger są więc zdecydowanie niższe, niż zakładana przez Eurogrupę maksymalna kwota pomocy (100 mld euro). Wprawdzie po opublikowaniu wyników audytu pojawiły się głosy podważające jego wiarygodność, to jednak warto przypomnieć, że kwota 62 mld euro jest zbieżna z szacunkami m.in. Instytutu Finansów Międzynarodowych, które opublikowane zostały jeszcze przed przyznaniem hiszpańskim bankom 100 mld euro pomocy. Potwierdziły się również plotki o tym, że pomoc dla Hiszpanii będzie prowadzona, przynajmniej na początku, w ramach starego funduszu pomocowego EFSF, co jest korzystniejsze dla pozostałych wierzycieli. Kluczowy z perspektywy oceny sytuacji w Hiszpanii jest wyraźny spadek rentowności hiszpańskich obligacji. W przypadku popularnych dziesięciolatek rentowności od szczytu na poziomie 7,28 proc. straciły już 0,9 pkt proc. i notowane są poniżej poziomu 6,4 proc. Co miało wpływ na poprawę sentymentu na rynku długu? Na pewno w jakimś stopniu dwie wymienione powyżej informacje. Dużo istotniejsze wydają się jednak ostatnie ustalenia pomiędzy przywódcami Eurolandu oraz spekulacje na temat zbliżającego się szczytu.
Strefa euro dojrzewa do zmian
Coraz więcej wskazuje na to, że odmienne wizje walki z kryzysem i przyszłości strefy euro coraz bardziej się do siebie zbliżają. Co ważne, wydaje się, że kierunek, który starają się obrać europejscy przywódcy, jest zgodny z oczekiwaniem większości ekonomistów i rynkowych obserwatorów. Do tak optymistycznych wniosków skłaniać mogą informacje z piątkowego spotkania przywódców Niemiec, Francji, Włoch i Hiszpanii. Przywódcy zgodzili się, że Unia potrzebuje pakiety stymulującego wzrost gospodarczy, który miałby wynieść 1% PKB (ok. 130 mld euro). Taka deklaracja ze strony kanclerz Merkel stanowi wyraźny zwrot w niemieckiej polityce. Coraz więcej mówi się także o wprowadzeniu unii fiskalnej, która nałożyłaby kontrolę na budżety państw, co pozwoliłoby na wprowadzenie wspólnej odpowiedzialności za długi. Więcej informacji na temat tego projektu może przynieść najbliższy szczyt UE (28-29 czerwca). Przedstawienie przez unijnych przywódców wiarygodnego planu dojścia do unii fiskalnej powinno przynieść utrwalenie ostatnich pozytywnych tendencji na rynku długu, co zmniejszy awersję do ryzyka także na rynku akcji. Należy pamiętać, że szczyty te niejednokrotnie kończyły się już bez konkretnych ustaleń
USA – ekonomiści ciągle wierzą w QE
Posiedzenie FOMC (organ Fed odpowiedzialny za prowadzenie polityki pieniężnej) z ubiegłego tygodnia było od dawna wyczekiwane przez rynek z uwagi na wygasanie programu Twist. Zgodnie z oczekiwaniami program polegający na sprzedaży przez Fed obligacji krótkoterminowych i zakupie obligacji długoterminowych w celu obniżenia długoterminowych stóp procentowych został przedłużony do końca roku. Część inwestorów liczyła na to, że zakończenie programu Twist będzie pretekstem od ogłoszenia kolejnej rundy luzowania ilościowego w Stanach. Tak się jednak nie stało, co skutkowało wyprzedażą amerykańskich akcji oraz części towarów w drugiej połowie tygodnia. Jak wynika z ostatnich ankiet agencji Reutera, przeprowadzonych po ogłoszeniu decyzji FOMC, większość amerykańskich firmy inwestycyjnych w dalszym ciągu wierzy w kolejną rundę pompowania dolarów w system finansowy. Można więc oczekiwać, że gra pod QE3 będzie kontynuowana i nasilana po słabszych seriach danych makro.
S&P500 – pierwsze opory obronione przez niedźwiedzi
Wskazana w poprzednim raporcie dolna granica strefy obrony strony podażowej na poziomie ok. 1360 pkt skutecznie powstrzymała kontrofensywę byków. Dopóki nie zostanie przełamana strefa wsparć 1310-1290, nie można jednoznacznie przesądzić o powrocie rynku niedźwiedzia. Dla strony popytowej barierą w dalszym ciągu pozostaje poziom 1360, a dalej 1390 pkt.
DAX – podaż nie daje za wygraną
Podobnie jak w przypadku amerykańskiego indeksu, kupujący na giełdzie we Frankfurcie nie byli w stanie sforsować oporu na poziomie 6450 pkt, którego genezę stanowiło górne ograniczenie kanału spadkowego, lokalne maksima oraz zgrupowanie zniesień. Podobnie jak w przypadku amerykańskiego indeksu, trudno wskazać obecnie stronę dominującą na rynku. Większej aktywności strony popytowej możemy oczekiwać pomiędzy 5900 a 5950 pkt. Pierwszy opór na indeksie wyznacza w dalszym ciągu strefa 6400-6450 pkt. Pokonanie tych barier będzie determinować dalsze zachowanie rynku.
Andrzej Nowak
Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu www.efixdm.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do raportów. W szczególności zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie raportów w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu.