Tylko w trakcie dwóch sesji Dow Jones Industrial Average stracił ponad 1300 punktów, a S&P 500 spadło o ponad 5%.
Ostatni raz spadek tej wielkości widzieliśmy w lutym oraz w dniu, w którym Wielka Brytania zagłosowała za opuszczeniem Unii Europejskiej. Za każdym razem, spadki były krótkotrwałe, a w momencie kiedy rynki wyraźnie odreagowały w piątek, wielu inwestorów zastanawia się, czy kupujący powrócą równie szybkoi tym razem. Omówimy to szczegółowo w części dotyczącej USD, ale wyprzedaż akcji w zeszłym tygodniu spowodowała spadek dolara w stosunku do większości głównych walut. Największym beneficjentem tej sytuacji był japoński jen, co nie jest zaskoczeniem, ponieważ jen jest postrzegany jako bezpieczna przystań. Jednak wzrosty NZD i AUD są niezwykłe, ponieważ awersja do ryzyka wydaje się być negatywnym czynnikiem dla obu walut. Istnieje wiele powodów, dla których osiągnęły one lepsze wyniki, ale najważniejsze jest to, że inwestorzy dostrzegli niedawny spadek wyceny akcji jako wewnętrzny czynnik USA, a słabość dolara została spotęgowana przez słabsze dane makroekonomiczne. Patrząc w przyszłość, najważniejszym pytaniem pozostaje, czy krach na giełdach zmieni kierunek zmian na rynku walutowym, ponieważ dolar amerykański w tym roku odnotował spore wzrosty i jest podatny na korektę.
USD
Kluczowe poziomy
-
Wsparcie 111.00
-
Opór 114.00
Dolar amerykański spada, ponieważ inwestorzy traktują spadki wyceny amerykańskich akcji jako czynnik wewnętrzny USA. Rezerwa Federalna podniosła w tym roku stopy procentowe o 75 punktów bazowych i oczekuje się, że w grudniu podniesie je ponownie. Na przyszły rok rynek wycenia trzy podwyżki, ponieważ nawet najbardziej gołębi z gołębich członków Fed Evans) uważa, że bank centralny musi podnieść stopy 50 pb powyżej poziomu neutralnego. Nikt, w tym Fed, nie wie, jaka jest stopa neutralna, ale na początku tego miesiąca, przewodniczący Fed Jerome Powell powiedział, że jesteśmy "daleko od poziomu neutralnego", co sugeruje, że wynosi on co najmniej 3%, więc 50 pb powyżej tego poziomu oznaczałoby 3,5%. Choć osiągnięcie tego poziomu zajmie trochę czasu, inwestorzy obawiają się, że podwyżki stóp spowodują kryzys gospodarczy. Wiemy, że rosnące stopy procentowe stanowią duży problem na rynku mieszkaniowym, ale wojna handlowa w połączeniu z wyższymi stopami procentowymi powoduje, że przedsiębiorstwa i inwestorzy stają się bardziej konserwatywni, co może doprowadzić do trwałego osłabienia amerykańskiego parkietu. Ostatnie 2 lata były świetne dla amerykańskich akcji, a ostatnie spadki dają inwestorom dobry powód do likwidacji części ich pozycji. Z tych wszystkich powodów kupujący mogą nie wrócić tak szybko, ponieważ amerykańskie stopy procentowe w lutym były niższe o 75 pb, a Brexit był postrzegany jako problem Wielkiej Brytanii.
Kryzys na amerykańskim parkiecie nie powinien jednak zmienić kursu walut, ponieważ skurczenie się amerykańskiej gospodarki jest złe dla wszystkich krajów. Jeśli wyprzedaż akcji jest zakorzeniona w perspektywie wyższych stóp procentowych w USA, to rosnące rentowności amerykańskich obligacji powinny utrzymać atrakcyjność dolara. Fed powinien pozostać najbardziej agresywnym bankiem centralnym w przyszłym roku i na razie oznaki słabości w amerykańskiej gospodarce są minimalne. Inflacja i zaufanie konsumentów negatywnie zaskoczyły w zeszłym tygodniu, ale presja cenowa według Fed pozostaje silna. Prawdziwy test dla dolara będzie mieć miejsce w tym tygodniu, gdy sprzedaż detaliczna i protokoły FOMC zostaną upublicznione. Jeśli wydatki konsumpcyjne pozostaną wysokie, dolar powinien kontynuować wzrost, ponieważ inwestorom przypomina się o lepszych wynikach w amerykańskiej gospodarce. Protokoły FOMC również powinny być "jastrzębie". Jeśli USD/JPY będzie kontynuować spadki, najbliższe wsparcia znajdują się od 111,80 do 111,25.
Euro
Kluczowe poziomy
-
Wsparcie 1.1400
-
Opór 1.1700
Podobnie jak wiele innych głównych walut, również i euro utworzyło w zeszłym tygodniu dno, ale jest zbyt wcześnie, aby ogłosić zwycięstwo byków. Rajd był skromny, nie był wspierany przez dane, a EUR/USD odrzuciło 20- i 100-dniowe średnie ruchome. Podczas gdy niemiecka nadwyżka w handlu zagranicznym wzrosła, poziom eksportu i importu spadły, podczas gdy produkcja przemysłowa uległa zmniejszeniu. Zaczynamy dostrzegać pewną miękkość w niemieckich danych i może to negatywnie wpłynąć na raport sentymentu inwestorów (ZEW) z tego tygodnia. Jedyna rzecz, dla której euro zyskuje to jastrzębie wypowiedzi przedstawicieli EBC. Wiele z nich, w tym Mario Draghi, mówi o ryzyku wzrostu inflacji. Pomimo zeszłotygodniowego spadku, ceny ropy naftowej były silne, a co ważniejsze, słabsze euro podnosi presję cenową. Tego komunikatu nie należy lekceważyć, ponieważ im dłużej euro pozostanie słabe, tym głośniejsze będą te komentarze. Istnieje również bardzo duża szansa, że te jastrzębie poglądy na temat inflacji zostaną wzmocnione na posiedzeniu banku centralnego w tym miesiącu. Aby byczy trend euro był kontynuowany, euro musi zamknąć się powyżej 1,1630.
Funt brytyjski
Kluczowe poziomy
-
Wsparcie 1.2900
-
Opór 1.3100
Najważniejszym dla funta szterlinga jest Brexit, a dane tylko tymczasowo wpływają na kurs. Mniej optymistyczny raport PKB z minionego tygodnia i bilans handlowy miały bardzo mały wpływ na walutę, a GBP zignorował nawet ostatnie ruchy na giełdowych parkietach. Zamiast tego silnie zyskał na początku tygodnia po tym, jak główny negocjator UE ws. Brexit Michael Barnier powiedział, że umowa secesyjna może zostać zawarta już w przyszłym tygodniu, lecz skorygował zyski z powodu doniesień, że premier May nie zgodzi się na unię celną. Zegar tyka, a termin podpisania umowy nieubłaganie się zbliża, ale wiedzeni fałszywymi nadziejami inwestorzy ignorują sprzeczne nagłówki i czekają na oficjalne potwierdzenie. Kiedy podpisanie umowy zostanie ogłoszone, funt brytyjski powinien zyskać, ale do tego momentu inwestorzy pozostaną sceptyczni. Dane o zatrudnieniu, inflacji i sprzedaży detalicznej mają zostać opublikowane w tym tygodniu i chociaż wszystkie z nich są ważne z punktu widzenia rynku, postępy w rozmowach brexitowych będą nadal główną siłą napędową dla GBP.
AUD, NZD, CAD
Kluczowe poziomy
-
Wsparcie AUD .7000 NZD .6400 CAD 1.2800
-
Opór AUD .7200 NZD .6600 CAD 1.3100
W zeszłym tygodniu obok jena japońskiego, to AUD i NZD były walutami o najlepszych wynikach, a ich ruchy miały niewiele wspólnego z danymi. Podczas gdy w Australii wzrósł poziom zaufania w biznesie i konsumentów, aktywność rynku mieszkaniowego nadal słabła. RBA uznało problem, mówiąc, że ryzyko spowolnienia wzrosło z powodu wzrostu protekcjonizmu. W Nowej Zelandii aktywność produkcyjna zwolniła, a mimo to AUD i NZD notowały dobre wyniki. Istnieją dwa główne powody takiego stanu rzeczy- po pierwsze, w tym roku AUD i NZD radziły sobie najgorzej spośród wszystkich walut, więc nastroje anty-dolarowe były szczególnie pozytywne dla tych wyprzedanych walut. Po drugie, w czwartek, kiedy AUD i NZD notowały ostry wzrost, chiński juan osiągnął najwyższy jednodniowy zysk w ciągu 5 tygodni. Zaraz po tym, jak USA ostrzegły przed dewaluacją chińskiej waluty i obietnicą tamtejszego rządu o braku woli takiego działania, niektórzy inwestorzy zaczęli uważać, że może to oznaczać dno dla juana. Chociaż podchodzimy sceptycznie do tych nadziei, jeśli juan rzeczywiście znalazłby się w dołku, byłby to wyjątkowo pozytywny sygnał dla AUD i NZD. Patrząc w przyszłość, obie waluty będą podążać w tym tygodniu za odczytami chińskiego PKB, minutkami RBA, australijskim raportem o zatrudnieniu i raportem CPI z Nowej Zelandii. Jak na razie trendy spadkowe obu walut pozostają nienaruszone, dopóki AUD/USD nie wzrośnie powyżej 0,7230, a NZD/USD nie powróci powyżej 66 centów.
Dolar kanadyjski również znajdzie się w grze dzięki sprzedaży detalicznej i raportowi cen konsumpcyjnych, które zostaną opublikowane pod koniec tygodnia. Dolar kanadyjski był jedyną walutą, która nie skorzystała ze spadku wartości USD. Pomimo umowy NAFTA i kontraktów futures na kanadyjską stopę procentową, które w tym miesiącu wyceniały 94% szans na podwyżki stóp, USD/CAD bronił się przed spadkami. Słabszy raport housing starts oraz niższa liczba wydanych pozwoleń na budowę przyczyniły się do spadku, ale niższe ceny ropy są głównym powodem osłabienia waluty. Nadal uważamy, że USD/CAD powinien spaść, szczególnie po niedawnych spadkach w dolarze, ale przyszłotygodniowe raporty makroekonomiczne mogą nie pomóc, ponieważ dane są zaplanowane na piątek. Gdyby amerykańska sprzedaż detaliczna pozytywnie zaskoczy, wesprze wzrosty na USD/CAD. Technicznie rzecz biorąc, ubiegłotygodniowy rajd utknął na 100-dniowej SMA, która może być dobrym miejscem do zmiany kierunku.