Miniony tydzień obfitował w wydarzenia oraz publikacje makroekonomiczne, które wywołały wyraźnie zwiększoną zmienność na rynku. W środę oraz czwartek poznaliśmy decyzje FED oraz EBC w sprawie podwyżek stóp procentowych, które wyniosły kolejno 25 oraz 50 punktów bazowych. Ostatecznie decyzje oraz komunikaty banków zostały odebrane przez rynek jako gołębie, co wywołało wzrosty zarówno na indeksach giełdowych, jak i na rynku kryptowalut. Wyhamowanie przyszło w piątek wraz z publikacją danych z amerykańskiego rynku pracy, które przyniosły gigantyczne pozytywne zaskoczenie. W tej sytuacji kierunek północny, który wydawał się dominujący w ostatnich dniach w segmencie walut cyfrowych stanął pod znakiem zapytania. Zobaczmy jakie perspektywy stoją przed bitcoinem i spółką w najbliższych tygodniach.
Dane z rynku pracy USA zaskoczyły nawet największych optymistów
W ostatnich miesiącach rynek pracy pozostawał silny, jednak to co zobaczyliśmy w piątek przebiło oczekiwania nawet największych optymistów. Zatrudnienie w sektorze pozarolniczym wyniosło 517 tys. przy prognozie 185 tys. natomiast stopa bezrobocia spadła do 3,4% podczas gdy konsensus rynkowy zakładał wzrost do 3,6%. Dodatkowo powyżej prognoz kształtowała się średnia płaca godzinowa r/r: 4,4%.
Rysunek 1. Dane z amerykańskiego rynku pracy
Te dane z pewnością nie ułatwiają zadania włodarzom czuwającym nad polityką monetarną w Stanach Zjednoczonych. Bardzo silny rynek pracy pozostanie źródłem presji inflacyjnej ze strony amerykańskich konsumentów, co nie może pozostać zignorowane przez Rezerwę Federalną. Z drugiej strony wzrost liczby miejsc pracy jest pozytywnym sygnałem dla przyszłego wzrostu gospodarczego mierzonego wskaźnikiem PKB, co zwiększa prawdopodobieństwo realizacji scenariusza miękkiego scenariusza dla amerykańskiej gospodarki.
Byki utrzymują kontrole na bitcoinie
Pomimo że piątkowe dane wyhamowały impuls popytowy na najpopularniejszej światowej walucie cyfrowej, to z technicznego punktu widzenia strona popytowa w dalszym ciągu posiada kontrolę nad wykresem. W krótkim horyzoncie czasowym pierwszym sygnałem do niepokoju dla kupujących byłoby wybicie dołem z lokalnej konsolidacji w rejonie 23000 dolarów za jednego bitcoina.
Rysunek 2. Analiza techniczna bitcoin
Oznaczałoby to obronę oporu w rejonie 24000 tys. dolarów i atak na najbliższe wsparcie już poniżej 22000 tys. Jest to o tyle istotny obszar, iż jego przełamanie w najbliższym czasie oznaczałoby, że rynek dyskontuje ewentualną przyszłą reakcję FED w odpowiedzi na piątkowe odczyty.
W dłuższym terminie na korzyść wyceny bitcoina wpływa zbliżający się halving oraz fakt, iż obecnie w rękach inwestorów długoterminowych (z ang. Long Term Holders LTH) jest ok. 78% całkowitej dostępnej podaży w obiegu. Czynnikiem dominującym, jeżeli chodzi o wycenę najważniejszej światowej kryptowaluty pozostaje jednak polityka monetarna FED.
Metacade hitem 2023 roku?
Metacade to ciekawy projekt, który warto wziąć pod uwagę szukając okazji na rynku kryptowalutowym w 2023 roku. Według pierwotnego założenia Metacade ma stać się czymś w rodzaju platformy metawerse, która będzie oferować szerokie możliwości związane z branżą gamingową. Poza dostępem do wielu interesujących gier, członkowie świata wirtualnego będą mieli możliwości zarabiać na różnego rodzaju aktywnościach poprzez rozwój, recenzje, interakcje z innymi użytkownikami czy wygrywanie nagród w płatnych turniejach, a to wszystko w sekcji Play2Earn oraz Create2Earn. Z drugiej strony sekcja Work2Earn będzie oferować oferty pracy związane przede wszystkim z rozwoju platformy Metacade.
Plany są zatem ambitne i jeżeli faktycznie uda się je zrealizować, wówczas możemy być świadkami jednego z najbardziej interesujących projektów w tym roku. O wysokim poziomie zainteresowania niech świadczy fakt, iż w przed sprzedaży token MCADE został wyprzedany w trzy tygodnie w liczbie 140 milionów w ramach pierwszej partii. Warto w związku z tym mieć ten projekt w notesie i obserwować jego rozwój.