Dzisiaj oczy inwestorów zwrócone są w stronę Wielkiej Brytanii ze względu na zaplanowane wieczorne głosowanie w Izbie Gmin nad projektem umowy dotyczącym warunków wyjścia tego kraju z Unii Europejskiej. Generalnie wobec silnych podziałów wewnątrz rządzącej Partii Konserwatywnej istnieje spore ryzyko, że projekt zastanie odrzucony w dzisiejszym głosowaniu. Z pewnością premier May będzie starała się wykorzystać ostatnie godziny do tego, by przekonać parlamentarzystów do poparcia wynegocjowanego porozumienia. Nie zmienia to faktu, że utrzymująca się niepewność może przyczyniać się do zwiększonej zmienności na funcie. W oczekiwaniu na rozwój wydarzeń główna para GBP/USD jak na razie pozostaje stabilna. Ponadto na dzisiejszy wieczór zaplanowany jest szereg wystąpień przedstawicieli banków centralnych – głos zabierze Draghi z ECB oraz Kashkari, Kaplan i George z Fed, co może dodatkowo podbijać zmienność na rynkach.
Indeks dolara od początku tygodnia utrzymuje się powyżej okrągłego poziomu 95,00 pkt. Pomimo rozczarowujących danych z Chin o wymianie handlowej oraz produkcji przemysłowej w strefie euro, waluta amerykańska nie zyskała istotnie na wartości. Podczas wtorkowej sesji oprócz danych o inflacji PPI za grudzień, opublikowany zostanie także odczyt indeksu NY Empire State. Konsensus rynkowy zakłada, że wskaźnik aktywności w rejonie Nowego Jorku wzrośnie w styczniu do poziomu 11,25 pkt. z 10,90 pkt. Odczyt ten w szczególności może cieszyć się zainteresowaniem po słabym grudniowym wskazaniu indeksu ISM dla sektora przemysłowego w USA. W oczekiwaniu na te publikacje główna para EUR/USD powróciła poniżej 100-okresowej średniej EMA w skali dziennej (okolice 1,1450). Coraz więcej wypowiedzi przedstawicieli EBC wskazuje na wyhamowanie momentum europejskiej gospodarki, w związku z czym godne uwagi będzie dzisiejsze wystąpienie Mario Draghi’ego przed Parlamentem Europejskim, podczas którego zaprezentuje on roczny raport ECB. W przypadku publikacji kolejnych danych potwierdzających słabość koniunktury w Niemczech i całej strefy euro, dość mocno mogą osłabić się zakusy Europejskiego Banku Centralnego do dalszej normalizacji polityki pieniężnej.
Ostateczny odczyt GUS potwierdził, że inflacja CPI w grudniu wyniosła 1,1% w skali roku. Złoty będzie pozostawał dziś pod wypływem wydarzeń w Wielkiej Brytanii. Jak na razie nasza krajowa waluta pozostaje zdecydowanie słabsza względem USD i dość stabilna wobec euro. EUR/PLN utrzymuje się poniżej okrągłego poziomu 4,3000, natomiast USD/PLN testuje rejon 3,7550.
USD/PLN
USD/PLN powrócił dziś do wzrostów. Notowania ponownie zbliżyły się w okolice 50-okresowej średniej EMA w skali dziennej, która wyznacza najbliższy opór na poziomie 3,7590. Kurs utrzymuje się poniżej dolnego ograniczenia chmury ichimoku, co stanowi barierę do dalszych wzrostów na tej parze. Ewentualne wyjście powyżej linii kijun na poziomie 3,7623 otworzy drogę do powrotu w rejon 3,7800. Silnym wsparciem pozostaje 200-okresowa średnia EMA w skali D1.
EUR/USD
EUR/USD zniżkuje podczas wtorkowej sesji. Po nieudanej próbie wyjścia powyżej 200-okresowej średniej EMA w skali dziennej widzimy ruch powrotny na tej parze. Aktualnie notowania kierują się w okolice 50-okresowej średniej, która wyznacza najbliższe wsparcie w rejonie 1,1415. Dalsze pogłębienie spadków i ewentualny powrót poniżej 1,1400 z technicznego punktu widzenia wsparłby stronę podażową. Nie zmienia to jednak faktu, że powstała baza w okolicy 1,1300 wyznacza jak na razie solidne wsparcie w średnim terminie.