Zbierają się coraz ciemniejsze chmury nad prezydentem Donaldem Trumpem. New York Times ujawnił w miniony wtorek, jakoby Trump naciskał na Comey’a, aby ten umorzył śledztwo wobec Michaela Flynna jeszcze w lutym, kiedy doradca ds. bezpieczeństwa publicznego (NSA) został zwolniony. Według informacji z czwartku, Comey ma oficjalnie zeznawać w kwestii rzekomych nacisków ze strony prezydenta w środę, 24 maja. Ma też przedstawić oficjalne notatki ze spotkań z Trumpem.
Podział republikanie-prezydent Trump zaczyna coraz bardziej wybrzmiewać w USA. Problemy te zostały częściowo wyprodukowane na własne życzenie przez obietnice wyborcze Donalda Trumpa, które napompowały oczekiwania rynków finansowych oraz elity amerykańskiej. Teraz nadszedł czas „sprawdzam”. Pozostaje nadzieja, że prezydent Trump wie co robi i wszystko dobrze „policzył”. Inaczej w niedługim okresie zapłacimy za to wszyscy.
Wczoraj w kwestii podwyżek wypowiedziała się mocno ,,jastrzębio” Loretta Mester z FED. W jej opinii nawet jeżeli w najbliższym czasie czekają nas jakieś turbulencje gospodarcze, to nie może to zatrzymać amerykańskiej gospodarki, co powinien wziąć pod uwagę FED podejmując strategiczne decyzje.
Przyjrzyjmy się wykresowi EURUSD:
Afera Trumpgate zatacza swoje kręgi i widać coraz większą ucieczkę od USD. Na wykresie w momencie pisania tego artykułu byliśmy niedaleko od psychologicznego okrągłego poziomu oporu 1.12. Tam też znajdziemy formację harmoniczną nietoperza (w okolicach 1.1195-1.1210). Czy nietoperz się wybroni wiele będzie zależeć od politycznych umiejętności oraz instynktów prezydenta oraz administracji USA.
Wykres H1 pokazuje jak wielka jest skala wyprzedaży dolara. Należy zachować ostrożność, gdyż ryzyko polityczne jest ponadprzeciętne.