Czwartek był dniem danych makroekonomicznych. Rano poznaliśmy indeksy PMI dla przemysłu dla najważniejszych gospodarek strefy euro. Następnie o 14:00 nadeszły dane z Polski, gdzie rodzima produkcja przemysłowa istotnie zwolniła. Pół godziny później poznaliśmy dobre dane z amerykańskiego rynku pracy. W wyniku tych danych złoty osłabił się względem głównych walut.
Wczoraj miały miejsce odczyty PMI dla przemysłu dla najważniejszych gospodarek europejskich. PMI to indeks mierzący nastawienie nastawienia managerów odpowiedzialnych za nabywanie dóbr i usług. Scenariusz można rzec był zupełnie standardowy. Gorsze dane z Francji oraz innych gospodarek z problemami gospodarczymi wywołanymi przez kryzys oraz lepsze dane z Niemiec. Kolejny już raz kraj ten wyciągnął łączny indeks dla całej strefy euro. Pozostaje pytanie o sensowność indeksu mierzącego, czy w Niemczech i Beneluksie jest na tyle dobrze, by wyciągnąć na plus południe kontynentu. Rynki zareagowały neutralnie na te dane, gdyż bilans był niemal zerowy.
Również wczoraj poznaliśmy dane z rynku pracy w USA. Liczba osób pobierających zasiłek dla bezrobotnych zgodnie z prognozami wzrosła o ponad 2% od ostatniego odczytu. Tak słaby wynik równoważy liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych, która spadła o 6%, kiedy to oczekiwano zaledwie 3% spadku. Dane te można interpretować na kilka sposobów. Po pierwsze malejąca liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych powinna spowodować spadek bezrobocia. Jest też druga strona tego medalu. Jeżeli spada ilość nowych bezrobotnych, a rośnie ilość osób pobierających zasiłek, to świadczy to o problemach strukturalnych i pojawianiu się długotrwałego bezrobocia, gdyż osoby bezrobotne nie znajdują pracy i pozostają na zasiłku.
Dlaczego zatem złotówka się osłabia? Jest ku temu kilka powodów. Po pierwsze rynki przyjęły dane z USA znacznie korzystniej niż te ze strefy euro, co przełożyło się na spadki na głównej parze walutowej. Po drugie opublikowany o godzinie 14:00 wzrost produkcji przemysłowej o ⅓ niższy od poprzedniego sugeruje, że wychodzenie z kryzysu spowalnia się. Po trzecie wreszcie trwał wcześniejszy wykup polskich obligacji, a zatem inwestorzy, którzy sprzedali swoje obligacje wycofywali się ze złotówki.
Dziś o godzinie 8:00 rano poznaliśmy odczyt PKB dla Niemiec. Jak niemal wszystkie dane makroekonomiczne u naszego zachodniego sąsiada uległ on poprawie względem poprzedniego okresu. Gospodarka rozwija się tam w tempie 1,1%. Nie są to co prawda poziomy 5% pamiętane jeszcze z 2010 roku, natomiast jest to dobry sygnał dla rynków. Ruch ten był przewidywany przez analityków, w związku z czym nie było zbyt silnej reakcji na rynku.
Dzisiaj warto zwrócić uwagę na następujące dane:
- 10:00 Niemcy - IFO indeks nastrojów w biznesie.
Komentarze do wykresów:
EUR/PLN
Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 22.08.2013 do 22.11.2013 
Kurs EUR/PLN od września porusza się w kanale 4,1550-4,2350. Obecnie po kolejnym nieudanym testowaniu wsparcia kurs odbił się od dołu tej formacji i podąża ku górze. Oporem jest jednocześnie linia łącząca maksima ostatnich miesięcy oraz 38,2% zniesienie Fibonacciego, czyli poziom 4,2150. Gdyby kontynuowany był ruch w dół, kurs powinien testować poziomy 4,1550, czyli minima lokalne września.
CHF/PLN
Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 22.08.2013 do 22.11.2013 
Kurs CHF/PLN porusza się w krótkoterminowym trendzie bocznym. Po testowani wsparcia, czyli poziomu 3,3800, gdzie przebiega linia łącząca minima ostatnich tygodni, kurs wybił do góry i testuje ważną linię oporu. Dla ruchu w dół następnym wsparciem jest 3,3650, czyli pięciomiesięczne minima lokalne. Najbliższym oporem po testowanym dzisiaj 3,4050, gdzie przebiega linia łącząca maksima od końca sierpnia, a po jej przebiciu 3,4200 czyli maksimum ostatniego miesiąca.
USD/PLN
Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 22.08.2013 do 22.11.2013 
Kurs USD/PLN podobnie jak dwa miesiące temu zatrzymał się na poziomach 3,0800-3,1400 i mniej więcej w takim kanale przemieszcza się. Wsparciem są testowane obecnie okolice 3,0700-3,0800, gdzie znajdują się wspomniane ważne minima lokalne, a po ich przebiciu najprawdopodobniej zobaczymy ruch w kierunku minimów października, czyli 3,0200. Oporem 3,1250, gdzie przebiega linia łącząca maksima ostatnich miesięcy.
GBP/PLN
Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 22.08.2013 do 22.11.2013 
Kurs GBP/PLN utworzył stromy trend wzrostowy, następnie doszło do łagodnej dwutygodniowej korekty po czym kurs znowu odbił ku górze. Dla dalszego ruchu w górę najbliższym oporem jest poziom 5,0700, czyli maksima od początku października. Dla ruchu w dół następnym wsparciem są już kilkukrotnie testowane okolice 4,9700, czyli poziom, od którego odbił się obecny ruch.
Maciej Przygórzewski
Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią “rekomendacji” lub “doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor.