Chwila oddechu na rynkach

Opublikowano 26.11.2015, 10:17

Rynek walutowy powinien być dzisiaj mniej aktywny niż zwykle. Wszystko to jest spowodowane Świętem Dziękczynienia, które jest obchodzone w Stanach Zjednoczonych. Ponadto, na pozostałych rynkach również nie ma zaplanowanych ważnych wydarzeń.

Równo za tydzień, czyli 3 grudnia poznamy decyzję Europejskiego Banku Centralnego odnośnie polityki monetarnej. Ostatnio mówi się, że EBC rozważa oprócz zwiększenia programu QE, również obniżkę stopy depozytowej. Niejako potwierdzenie tych plotek są wczorajsze słowa Vitora Constancio, wiceszefa banku, że rynki potrafią działać w środowisku ujemnych stóp procentowych. Kurs euro względem dolara oscyluje na poziomie 1,6000 i w najbliższym czasie powinien się on zmieniać zależnie od sygnałów płynących z Europy jak i ze Stanów Zjednoczonych.

W trakcie sesji nocnej zostały opublikowane istotne dane dla dolara australijskiego, dotyczące nakładów inwestycyjnych australijskich firm w trzecim kwartale. Okazały się one gorsze od oczekiwań. Wydatki spadły aż o 9,2% w porównaniu do drugiego kwartału, co jest najgorszym wynikiem od 1987 roku. Dolar australijski traci po tym odczycie około 0,40% w stosunku do swojego amerykańskiego odpowiednika. Słabsze dane mogą wpłynąć na wzrost oczekiwań na obniżkę stóp prze Bank Rezerwy Australii.

To nie koniec wieści z Antypodów. Wczoraj późnym wieczorem urząd statystyczny Nowej Zelandii podał dane o bilansie handlowym. To, co zwraca największą uwagę jest spadek deficytu. Niemniej jednak, jest to w większej mierze efekt spadku importu niż wzrost eksportu. Niepokojący może być spadek wartości sprzedawanych produktów mlecznych, który wynika głównie z niższych cen mleka, gdyż ilość sprzedawanych dóbr wzrosła w analizowanym okresie. Jednakże, dane te zostały odebrane, jako krótkoterminowy sygnał do kupna dolara nowozelandzkiego, które jest aktualnie najsilniejszy w G10 zyskując do dolara amerykańskiego około 0,20%.

Obecne zawirowania w polskiej polityce dotyczące Trybunału Konstytucyjnego pokazują, co może się dziać przy wyborze nowych członków RPP. Będzie to z pewnością czynnik ryzyka dla polskiej waluty. Złoty osłabia się dzisiaj nieznacznie we wszystkich swoich głównych parach walutowych. Po godzinie 9:30 za dolara trzeba płacić 4,02 złotego, za euro 4,26 złotego, za funta 6,07 złotego, zaś za franka 3,93 złotego.

Michał Dąbrowski, dział analiz XTB

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.