Zgarnij zniżkę 40%
Nowość! 💥 Skorzystaj z ProPicks i zobacz strategię, która pokonała S&P 500 o +1,183% Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

Chiny nadal głównym tematem rynkowym

Opublikowano 11.01.2016, 17:18
Zaktualizowano 09.07.2023, 12:32

Pierwszy dzień handlu w tym tygodniu to kolejne informacje gospodarcze z Chin. Tym razem uwaga skupiła się na weekendowych odczytach inflacji z gospodarki Państwa Środka, które w przypadku dynamiki cen konsumenckich były zgodne z konsensusem ekonomistów, jednak w przypadku inflacji PPI, która spadła do poziomu -5,9%, doszło do rozczarowania, które nie pozostało bez wpływu na nastroje inwestorów na chińskiej giełdzie.

Indeks Shanghai Composite stracił dzisiaj ponad 5%, zbliżając się do okrągłego poziomu 3 000 punktów – dołków z okresu sierpniowej wyprzedaży. Kolejny etap wyprzedaży nie przełożył się jednak negatywnie na nastroje inwestorów na europejskich giełdach, którzy mogą zaliczyć początek tego tygodnia do udanych. Kalendarz publikacji makroekonomicznych dla strefy euro był raczej skromny, stąd dzisiejsze wzrosty największych europejskich indeksów giełdowych mogą wiązać się z poprawą nastrojów oraz próbą odreagowania zeszłotygodniowych spadków. Niemiecki indeks DAX zbliża się do końca sesji z wynikiem +0,75%, francuski CAC40 rośnie o 0,52%, natomiast włoski FTSE MIB zyskuje około 0,5%. Indeks WIG20 niestety nie podążył ścieżką wyznaczoną przez inwestorów na większych giełdach, tracąc ponad 0,7%. Największa strata jest zauważalna w przypadku walorów PKO BP (WA:PKO) na których spadki sięgają poziomu 3,5%. Jest to efekt dzisiejszych informacji Ministerstwa Skarbu Państwa, według których PKO BP może wziąć udział w projekcie dokapitalizowania polskich kopalń.

Jednak chińska gospodarka w dalszym ciągu stanowi zagrożenie dla globalnego rynku finansowego, stąd dzisiejsze wzrosty na europejskich giełdach – pierwsze w tym roku – to jedynie pierwszy z wielu potrzebnych dla rynku optymistycznych sygnałów.
Rekordowa wyprzedaż spotkała dzisiaj południowoafrykańskiego randa, który w relacji do dolara amerykańskiego na początku dnia tracił ponad 7%, jednak znaczna część spadków została w kolejnych godzinach sesji odrobiona. Południowoafrykańska gospodarka odczuwa efekt wyprzedaży na rynku surowcowym, pogorszenia sytuacji w Chinach oraz wzrostu awersji do ryzyka w skali globalnej, jednak poranne spadki to także efekt niższej płynności i aktywowania zleceń obronnych inwestorów liczących na aprecjację randa oraz zarobku w wyniku różnicy w oprocentowaniu tej waluty w stosunku do dolara amerykańskiego.

W koszyku walut G10 zauważalna jest słabość franka szwajcarskiego, który znajduje się pod presją kolejnych rozczarowujących odczytów z tamtejszej gospodarki – dzisiejsze wyniki sprzedaży detalicznej pokazały spadek jej dynamiki w ujęciu rocznym do poziomu -3,1% - oraz potencjalnych działań Szwajcarskiego Bank Narodowego, który aktywnie uczestniczy w kształtowaniu kursu franka poprzez interwencje werbalne lub bezpośrednie interwencje na rynku. W trakcie minionego weekendu prezes SNB Thomas Jordan w wywiadzie radiowym stwierdził, że kurs szwajcarskiej waluty przez cały jest przewartościowany, przez co bank centralny jest gotowy do podjęcia interwencji. Nie jest to nowy rodzaj retoryki ze strony SNB, jednak wypowiedź miała swój udział w spadku kursu franka szwajcarskiego na szerokim rynku. USDCHF rośnie o około 0,5%, zbliżając się do poziomu parytetu, a symboliczny wzrost jest zauważalny także w przypadku pary CHFPLN, która rośnie o 0,05%.

Frank szwajcarski jest jedyną z głównych walut w dniu dzisiejszym, w stosunku do której polski złoty może pochwalić się aprecjacją. Sentyment inwestorów do walut z rynków wschodzących cały czas pozostaje pogorszony, a to nie pozostaje bez reakcji na kurs złotego. Dodatkowo polskie rezerwy walutowe w grudniu uszczupliły się o ponad 3 miliardy dolarów i znalazły się na najniższym poziomie od blisko 5 lat. Wobec tych wydarzeń kurs USDPLN rośnie o 0,5% do poziomu 4,0124, podobnie jak para GBPPLN, której kurs to obecnie 5,8313. Natomiast za jedno euro zapłacimy obecnie 4,36 zł.

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.