Poranny, wtorkowy handel na rynku FX potwierdzenie wyhamowania spadków na złotym wraz ze stabilizacją nastrojów na szerokim rynku. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2981 PLN za euro, 3,7720 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,7926 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,8133 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu 3,185% w przypadku obligacji 10 – letnich.
Ostatnie godziny obrotu na rynku FX przyniosły relatywną stabilizację nastrojów, co wyhamowało wyprzedaż aktywów EM. Kwotowania tureckiej liry próbują ustabilizować się w okolicach 6,87 TRY za dolara, niemniej w dalszym ciągu obserwujemy skokowe podbicia zmienności. CBRT obniżył dewizowe rezerwy obowiązkowe i zapowiedział działania o wartości 6 mld USD w celu stabilizacji kursu oraz wsparcia tamtejszego sektora finansowego. Dodatkowo w tle spekulowano odnośnie potencjalnego uwolnienia pastora Brunsona, co mogłoby docelowo poprawić nastroje wokół tamtejszych aktywów. Na szerokim rynku obserwujemy próbę stabilizacji kursów po ostatnich spadkach – eurodolar oscyluje blisko 13-miesięcznych minimów. Z punktu widzenia złotego wskazywane wczoraj okolice oporów na USD/PLN i CHF/PLN doprowadziły do spadku dynamiki deprecjacji PLN – trudno jednak obecnie mówić o perspektywach większego ruchu w ramach korekty wzrostowej gdyż nastroje na rynkach w dalszym ciągu pozostają nerwowe co nie sprzyja inwestycjom w waluty EM.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy wstępny odczyt PKB za II kw dla gospodarki polskiej. Spodziewana dynamika wynosi 5,0-5,1% wobec 5,2% uprzednio. Rynek zakłada lekki wzrostu dynamiki nakładów brutto oraz przyspieszenie inwestycji przedsiębiorstw. Z uwagi na dane dot. sprzedaży detalicznej oraz wzrost oszczędności możemy być świadkami lekkiego schłodzenia spożycia/konsumpcji. Ponadto otrzymamy dziś finalne dane dot. dynamiki CPI za lipiec. Na szerokim rynku mamy publikacje PKB i CPI z Niemiec.
Z rynkowego punktu widzenia okolice 3,8213 CHF/PLN oraz 3,80 USD/PLN funkcjonują obecnie jako wyraźne strefy oporu. Teoretycznie respektowanie ww. zakresów sugeruje, iż w przypadku korekty wzrostowej an EUR/USD moglibyśmy oczekiwać odbicia również na wycenie PLN.