Polski inwestor inwestujący złote w złoto zarobił od początku tego roku 7,5% i jest to tylko połowa tego, co zyskał amerykański inwestor kupujący złoto. Prognozy są takie, że złoto może podrożeć nawet o 400 dolarów za uncję. Od początku roku złoto zdrożało o 15%, a w trzymiesięcznym okresie maksymalna cena na kontraktach wynosiła 3 057 USD za uncję, ustanawiając nowy, historyczny rekord, gdy minimalna cena to 2 641 USD. Pod koniec minionego roku Goldman Sachs (NYSE:GS) przewidywał, że w 2025 r. cena złota osiągnie na koniec tego roku 3 100 USD. Po kolejnych rekordach cenowych, pojawiają się prognozy, że może to być nawet poziom 3 500 USD za uncję już w 2025 r. Wzrost cen był w styczniu i do połowy lutego nadspodziewanie duży, a najważniejsze instytucje finansowe nie zdążyły jeszcze zweryfikować swoich prognoz.
Co ciekawe, to właśnie teraz fundusze ETF bardzo mocno zwiększają swoją alokację w złocie. Po stronie spekulantów widać natomiast lekką redukcję na kontraktach.
Jakie są perspektywy dla inwestowania w złoto w złotych, zwłaszcza że polska waluta jest mocna? - Gdy uwzględnimy inwestujących w dolarach w WIG20, to okazuje się, że taki inwestor zarobił ostatnio krocie, natomiast polski inwestor inwestujący złote w złoto zarobił od początku tego roku 7,5% i jest to tylko połowa tego, co zarobił amerykański inwestor kupujący złoto – podsumowuje M.Stajniak z XTB. – Ryzyko kursowe jest więc bardzo ważne i tym bardziej o inwestowaniu w złoto powinno myśleć się z perspektywą długoterminową.
- Przed nami kolejne miesiące niepewności, a to rosnąca niepewność napędzała ceny złota – mówi w rozmowie z MarketNews24 Michał Stajniak, wicedyrektor Działu Analiz XTB (WA:XTB). – Należy spodziewać się zmienionych prognoz skoro w tym roku złoto należy do najatrakcyjniejszych aktywów, zdecydowanie lepszym niż amerykańskie akcje, które mocno tracą na wartości. Pojawiąjące się już prognozy wyznaczają cenę 3 100 USD w perspektywie trzech miesięcy i cenę 3 200 USD po sześciu miesiącach, ale widziałem również prognozy z ceną 3 500 USD w tym roku.
- O ile w zeszłym roku ta korelacja była dosyć mocna, to w tym roku się rozminęła – komentuje ekspert XTB. – To złoto w tym roku traktowane jest jako bezpieczne aktywo i prawdopodobnie nadal tak będzie. Natomiast gdyby jednak doszło do wysokiej recesji, to warto pamiętać, że w takiej sytuacji złoto jest traktowane jako źródło szybkiego pozyskania gotówki, a ponieważ jest bardzo płynnym aktywem, też szybko tracić na wartości.
Co ciekawe, to właśnie teraz fundusze ETF bardzo mocno zwiększają swoją alokację w złocie. Po stronie spekulantów widać natomiast lekką redukcję na kontraktach.
Jakie są perspektywy dla inwestowania w złoto w złotych, zwłaszcza że polska waluta jest mocna? - Gdy uwzględnimy inwestujących w dolarach w WIG20, to okazuje się, że taki inwestor zarobił ostatnio krocie, natomiast polski inwestor inwestujący złote w złoto zarobił od początku tego roku 7,5% i jest to tylko połowa tego, co zarobił amerykański inwestor kupujący złoto – podsumowuje M.Stajniak z XTB. – Ryzyko kursowe jest więc bardzo ważne i tym bardziej o inwestowaniu w złoto powinno myśleć się z perspektywą długoterminową.