- W piątek pojawią się dane z USA związane ze sprzedażą detaliczną i produkcją przemysłową
- Inflacja CPI w USA w grudniu wyniosła 7% w ujęciu rocznym, jak wynika z danych opublikowanych w środę wieczorem
- Kwestia pandemii wciąż pozostaje kluczowa, a wariant Omikron zmusza szereg państw do zaostrzania restrykcji
Złoto drożeje w piątek rano
Cena złota spot w piątek rano wzrasta o 0,26% do 1827,87 dol. za uncję, po tym gdy sesję wcześniej metal szlachetny potaniał o 0,19%.
Natomiast od początku cena kruszcu osunęła się w dół o skromne 0,07%.
– Słabość dolara amerykańskiego wspiera złoto, które prawdopodobnie będzie dziś nadal drożało. – powiedział Kunal Shah, szef działu badań w Nirmal Bang Commodities.
Złoto mogło zyskać nieco wsparcia w tym tygodniu dzięki przecenie dolara, ale także dzięki odreagowaniu napięć związanych z ewentualnymi wcześniejszymi podwyżkami przez Rezerwę Federalną. Ta kwestia nie jest jednak taka pewna, biorąc pod uwagę ostatnie wypowiedzi członków Fed.
Fed może podnieść stopy procentowe w marcu
Lael Brainard, członek rady gubernatorów Rezerwy Federalnej, w czwartek jako pierwsza z wysoko postawionych oficjeli banku, zasygnalizowała, że podwyżki stóp procentowych w USA mogą nastąpić już w marcu.
– Będziemy w stanie to zrobić (…), gdy nasze zakupy zostaną zakończone. – powiedziała Brainard, odnosząc się do programu skupu aktywów Fed, który ma się zakończyć w marcu, co otwiera drzwi do ewentualnej podwyżki stóp na posiedzeniu banku w dniach 15-16 marca.
– Fed przewidział kilka podwyżek stóp procentowych w ciągu roku. – dodała Brainard w wypowiedzi przed Senacką Komisją Bankową, która rozważa jej nominację przez prezydenta USA Joe Bidena na wiceprzewodniczącą Fed.
– Jesteśmy wyraźnie w sytuacji, w której polityka monetarna jest źle nastawiona (do inflacji, przyp. red.). – stwierdził z kolei prezes oddziału Fed w Chicago, Charles Evans.
Z perspektywy analizy technicznej, ważnym oporem jest teraz poziom 1830 dol. za uncję, o który notowania złota otarły się na przełomie 2021 i 2022 roku.
– Czwartkowym spadkom cen metalu towarzyszył zmniejszający się “open interest” na CME, co sugeruje, że głębsza korekta na razie nie jest wskazana. W związku z tym oczekuje się, że złoto powróci do wzrostów, celując w ostatnie szczyty w rejonie 1830 dol. za uncję. – stwierdził Pablo Piovano, analityk FXStreet,