Notowania złota pozostawały pod presją podaży przez praktycznie cały bieżący tydzień. O ile na początku tygodnia cena kruszcu oscylowała w pobliżu 1235-1237 USD za uncję, to obecnie porusza się w okolicach 1220 USD za uncję.
Kluczowym wydarzeniem bieżącego tygodnia na rynku złota była wczorajsza decyzja Fed w sprawie stóp procentowych. Rezerwa Federalna nie zaskoczyła inwestorów i pozostawiła stopy na dotychczasowym poziomie. Dużo bardziej interesujący był jednak komentarz tej instytucji do decyzji, zawierający stanowisko Fed dotyczące dalszych możliwych działań w zakresie polityki monetarnej. Tu również Fed nie dokonał zmian i utrzymał pozytywną opinię na temat kondycji amerykańskiej gospodarki.
Takie stanowisko, w obliczu obaw rynkowych związanych m.in. z niedawnymi korektami spadkowymi na giełdach akcji oraz możliwymi konsekwencjami wojny handlowej USA i Chin, uznano za zapowiedzi kontynuacji jastrzębiej polityki monetarnej. To z kolei zadziałało pozytywnie na wartość amerykańskiego dolara.
Silniejszy dolar wpłynął natomiast negatywnie na notowania złota. Biorąc pod uwagę siłę tej waluty, a także fakt, że niepewność dotycząca wyników wyborów do Kongresu już w zasadzie minęła, kruszec może nadal znajdować się pod presją podaży. Dopiero wyraźniejsza korekta spadkowa na dolarze mogłaby tę sytuację zmienić.