- Goldman Sachs (NYSE:GS) prognozuje cenę złota na poziomie 2500 dol. za uncję jeszcze w tym roku
- Spotkanie monetarne EBC odbędzie się w czwartek, a Fed za tydzień
- Jednak zacieśnianie polityki monetarnej jest zapewne już w dużej mierze wliczone w kurs złota
Złoto w silnym impecie wzrostowy, maksima w zasięgu
Cena złota spada w środę rano o 0,30% do 2045 dol. za uncję, po tym gdy sesję wcześniej zbliżyła się do poziomów będących szczytami wszechczasów notowań kruszcu osiągając poziom 2070 dol.
Od początku roku złoto podrożało o 12%, z czego lwia część tej zwyżki miała miejsce od początku lutego, gdy metal szlachetny zyskał 13,6%.
– Cena złota znalazła się w obszarze wykupienia, a inwestorzy szukają dziś rano okazji do realizacji zysków – zauważyła Margaret Yang, analityk DailyFX, odnosząc się do sytuacji technicznej na wykresie kursu złota.
Wzrosty ceny złota odbywa się jednocześnie przy znacznym umocnieniu dolara. Indeks amerykańskiej waluty (DXY) wspina się na 22-miesięczne szczyty wzrastając od początku roku o 3,5% do 99 pkt. To może sugerować jak pozytywny jest sentyment na rynku metali szlachetnych.
– Jakiekolwiek przełamanie rekordowego poziomu ceny złota byłoby wyraźnym technicznym sygnałem, że obecne środowisko wspierające będzie pchać kurs wyżej. Spodziewam się bardzo silnego oporu wokół tych poziomów. – zaznaczył Michael McCarthy, analityk Tiger Brokers.
Analitycy Goldman Sachs podwyższyli swoje prognozy dla cen złota w związku z niestabilnością geopolityczna i konfliktem na Ukrainie, przewidując, że w ciągu najbliższych trzech miesięcy osiągną one poziom 2500 dol. za uncję.